Lider dla Regi nie straszny
Rega Trzebiatów urwała punkt liderowi Bytovi Bytów remisując 1-1 na własnym boisku. Na początku spotkania od razu zaczęły się groźne akcje drużyny gości i już w drugiej minucie okazje miał Szałek, który znalazł się przed bramkarzem i huknął nad poprzeczką. Po tej akcji do głosu doszli gospodarze i co chwile ostrzeliwali bramkę bytowian.
Pierwszy strzał w światło bramki oddał Gronowski, ale to był zbyt słaby by mógł zagrozić bramce. Chwilę później Bytowianie sami sobie stworzyli pod bramką groźną sytuację, lecz uratował ją Oszmaniec. W 32 minucie doszło do sensacji, bo Rega Trzebiatów wyszła na prowadzenie. Strzelcem bramki był Michał Bogusz, który wyszedł sam na sam, po błędzie Szmidke i strzelił płasko po ziemi. Radość trzebiatowian trwała zaledwie dziesięć minut, bo w 43 minucie Michał Szałek strzela głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pięty i było 1-1. W pierwszej połowie bramek więcej już nie padło i pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem remisowym.
W drugiej części spotkania było podobnie jak w pierwszej cały czas atakowała Rega i Bytovia liczyła na szybkie kontrataki. W 56 minucie Bytowianie zagrali wzorową akcję i sędzia gwizdnął minimalnego spalonego. Napastnik był sam na sam z bramkarzem. W 75 minucie zamieszanie na polu karnym Regi. Bramkarz znowu wypuszcza piłkę i znowu broni dobitkę. Gronowski nie ma szczęścia, lub sprytu.
Do końca spotkania nie było już żadnych groźniejszych ataków i mecz zakończył się wynikiem remisowym 1-1 co na pewno satysfakcjonuje gospodarzy i ich kibiców.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/relacja
relacjďż˝ dodaďż˝: Randy |
|