Przed piłkarkami Olimpii Szczecin ostatni mecz na wyjeździe w tym sezonie. W sobotę o godzinie 11 szczecinianki zmierzą się z rezerwami Medyka Konin.

Ewentualne zwycięstwo nad wyżej notowanymi rywalkami przybliży podopieczne Rafała Buryty i Przemysława Wróblewskiego do piątego miejsca na koniec sezonu.

- Medyk jest bardzo groźną drużyną, szczególnie na własnym stadionie, ale jeśli się zmobilizujemy, to wygramy ten mecz - zapowiada lewa pomocniczka Olimpii Katarzyna Tarnowska. - Naszym celem jest utrzymanie dobrego, jak na tak młody zespół, piątego miejsca w tabeli.

A nie będzie to łatwe zadanie: Medyk II Konin u siebie jeszcze w tej rundzie nie przegrał, a w ostatniej kolejce bezbramkowo zremisował w Bydgoszczy z KKP.

Podobnie jak Olimpijki, które nie potrafiły strzelić bramki Zagłębiu Lubin.

- Zabrakło nam skuteczności - opowiada Tarnowska. - Potrafiłyśmy stworzyć sobie sytuacje podbramkowe, ale brakowało wykończenia. Tym razem będzie inaczej.

W Olimpii Szczecin w meczu z Medykiem II zabraknie Kingi Tomczak i Joanny Kałamai, która pauzuje za żółte kartki. Do gry wraca zaś Anita Janik.

W pierwszym meczu pomiędzy obydwoma zespołami padł remis 1:1. Szczecinianki prowadziły po bramce Justyny Siwek, a do wyrównania doprowadziła Sandra Lichtenstein.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne