Olimpia liderem do wiosny
Zwycięstwem 5:0 zakończył się ostatni mecz Olimpii Nowogard w jesiennej rundzie spotkań. Młody zespół Zenita Koszewo nie był w tym meczu sprawić niespodzianki i wyraźnie przegrał. Dzięki temu Olimpia uplasowała się na pierwszym miejscu na półmetku zmagań A-klasy.
Już dzień przed meczem Olimpii do gospodarzy doszła zaskakująca informacja. Radowia zremisowała na swoim boisku z Orłem Grzędzice 3:3 i dzięki takiemu rezultatowi, wystarczyło ze Nowogardzianie wygrają z ostatnią drużyną w tabeli, aby pozostać na pierwszym miejscu przez zimę. Olimpia mimo mniej renomowanego przeciwnika nie zamierzała przejść „obok meczu” i wyszła skoncentrowana tak jak zawsze. Efektem było przeprowadzenie akcji już w 2 min. gry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Adriana Płuciennika potrafił skutecznie sfinalizować Wojciech Witoń. Wynik 1:0 wniósł spokój w poczynania gospodarzy.
Gracze Zenita próbowali wyrównać stan meczu. Po jednym z dośrodkowań poszkodowanym został Michał Dwojak. W starciu podbramkowym został z łokcia uderzony w żebra. Jednak to nie mogło spowodować zmiany bramkarza i gra była kontynuowana. W 24 min. kolejna bramkowa sytuacja Olimpii rozpoczęła się od prostopadłego podania ze środka boiska. Piłka trafiła do Krzysztofa Kieruzela, który wyłożył ją Witoniowi. Jak było do przewidzenia po raz kolejny napastnik Olimpii wpisał się na listę strzelców. Niedługo po wznowieniu gry przez graczy z Koszewa kolejna bramka. Strzał w długi róg bramki wykonany przez Rafała Żuka był nie do zatrzymania przez bramkarza przyjezdnych. Tuż przed przerwą przypomniał o sobie Patryk Wyrzykowski. Jego autorstwa była czwarta bramka strzelona po akcji prawa stroną boiska.
Do przerwy udało się strzelić cztery bramki i już wtedy było jasne, że tego meczu przegrać nie można. W drugiej połowie liczyliśmy na jeszcze kilka trafień. Piłka wpadła do bramki jeden raz. Jej autorem był po raz kolejny Witoń, który wykorzystał błąd niedoświadczonej obrony zawodników Zenita. Była to już jego 13 bramka w sezonie. „Witek” tym samym wysunął się zdecydowanie na pozycję lidera w tej części sezonu A-klasy. Olimpia przez całe spotkanie był lepszym zespołem. Goście tylko momentami potrafili przetrzymać piłkę i skonstruować groźną akcję pod naszym polem karnym. Dużo walki toczyło się w środku boiska, gdzie brylowali nasi środkowi pomocnicy: Krzysztof Kieruzel i Rafał Żuk. Bardzo cieszy bardzo dobra gra obronna. Mimo roszad w tej formacji udało zachować się czyste konto z tyłu. Mecz był bardzo czysty. Sędzia przez cały czas kontrolował to, co się dzieje na boisku. Nie pokazał przy tym ani jednego upomnienia. W tej rundzie rozegrane będzie jeszcze jedno, zaległe spotkanie. W najbliższą sobotę w Radowie Małym, tamtejsza Radowia podejmie WODR Barzkowice. Miejscowi za wszelką cenę będą chcieli wygrać ten mecz i nie stracić dystansu do Olimpii. Ewentualna porażka będzie miała poważne konsekwencje - przewaga lidera nad Radowią będzie wynosić już trzy punkty. Już teraz w związku z zakończeniem rozgrywek w rundzie jesiennej zarząd LKS Olimpia Nowogard dziękuje wszystkim zawodnikom tym starszym i młodszym za zaangażowanie podczas meczy oraz treningów. Aby nie zmarnować tego trudu będziemy dalej kontynuować naszą pracę, aby uzyskiwać podobne rezultaty. Olimpia wystąpiła w składzie: Dwojak, Woźniak (Szewc), Chmielnicki (Garbat), D. Stachowiak, M. Zmudziński, Żuk, Kieruzel, Wyrzykowski (Zawierucha), Płuciennik, Kuś (Nowacki), Witoń Olimpia Nowogard - Zenit Koszewo 5:0 Bramki: Witoń x3, Wyrzykowski, Żuk
�r�d�o: www.olimpiand.cba.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Przemo6750 |
|