Kotwica przegrywa we własnej hali
Koszykarze Kotwicy Kołobrzeg dobrze zaprezentowali się w meczu z Anwilem Włocławek, jednak przez słabą końcówkę stracili szansę na zwycięstwo. Najwięcej punktów w ekipie kołobrzeżan zdobył Amerykanin Jessie Sapp, jednak nie zdołał on poprowadzić swojej drużyny do zwycięstwa. Przed meczem mówiło się, że o wyniku zadecydować może walka pod koszem, jednak w praktyce rywalizacja Darrella Harrisa z Corsley’em Edwardsem nie była aż tak widowiskowa. Większe znaczenie miała rywalizacja graczy niższych. Skorzystał z tego Dardan Berisha, który dla włocławian zdobył 24 punkty.
Pierwsza połowa spotkania odbywała się pod dyktando gospodarzy. Świetnie radził sobie Tomasz Kęsicki, który wrócił do składu Kotwicy po kontuzji. Wspomagał go wspomniany wcześniej Darrell Harris. Tylko dzięki świetnej postawie Berishy, Anwilowi udało się utrzymać do przerwy 3-punktową stratę.
Początek trzeciej kwarty pokazał jak dobrą ekipę ma Kotwica. W ciągu sześciu minut kołobrzeżanie zwiększyli przewagę do 11 punktów i kibice rozpoczęli fetę. Kapitalnie w tej części spisywał się Jessie Sapp, który zdobył siedem oczek i na 2 minuty przed końcem trzeciej kwarty Kotwica prowadziła 59:48. Wtedy nastąpił kryzys, gospodarze zamiast dobić rywali, dali im zmniejszyć straty. W samej końcówce spotkania, przy stanie remisowym, Anwil zyskał przewagę, którą utrzymał do końca spotkania i porażka Kotwicy stała się faktem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne / SportoweFakty.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|