Kotwica wygrywa po dogrywce
Kotwica Kołobrzeg po dogrywce pokonała Zastal Zielona Góra 92:83. Bohaterem meczu był Oded Brandwein, który w ostatniej sekundzie czwartej kwarty trafił dwa rzuty wolne i doprowadził do dogrywki.
Początek meczu należał do Zastalu. Goście szybko objęli prowadzenie 4:0 po punktach Chanasa i Hodge'a. Odpowiedział na nie Tomasz Kęsicki, ale nadal przewaga była po stronie rywali. Po serii celnych rzutów Waltera Hodge'a trener Mrożek musiał poprosić o czas. Kotwica przegrywała wówczas 5:12. Nasi zawodnicy stopniowo odrabiali straty i po trójce Wichniarza przegrywali już tylko 14:16. Do remisu doprowadził Kotwicę Łukasz Diduszko. Po akcji 2+1 Sappa kołobrzeżanie na 20 sekund przed końcem objęli prowadzenie i wygrali pierwszą kwartę 20:18.
Drugą część spotkania trójką rozpoczął Oded Brandwein, za dwa odpowiedział Gani Lawal i było 23:20. Po przerwie dla trenera gości za trzy trafił Hodge i Zastal wrócił na prowadzenie. Przewaga zielonogórzan utrzymywała się przez około dwie minuty, ale Kotwica znów prowadziła po trójce Holmesa. Odpowiedział za trzy Mirkovic i mieliśmy 35:33 dla Zastalu. Goście utrzymali prowadzenie do końca kwary i na przerwę schodzili z korzystnym dla siebie wynikiem 39:38.
Początek trzeciej kwarty to cztery punkty Ganiego Lawala, na które odpowiedział Harris. Po jego kolejnych czterech punktach znów było tylko oczko różnicy. Minimalna przewaga Zastalu utrzymywała się do końca kwarty i ostatnie dziesięć minut goście rozpoczynali prowadząc 51:48. Pierwsze punkty w czwartej części zdobył Piotr Stelmach i Zastal prowadził już pięcioma punktami. Na szczęście szybko za trzy odpowiedział Jessie Sapp. Przy wyniku 53:54 o czas poprosił trener gości, a po przerwie za dwa punkty trafił Lawal. Kotwica popisywała się efektownymi akcjami w obronie, brakowało jednak skutecznych rzutów. Goście dalej trafiali, a dokładniej trafiał Piotr Stelmach, który w ciągu minuty popisał się dwiema trójkami. Na cztery minuty przed końcem Zastal prowadził 62:57. Wtedy trafił Djuric i mieliśmy kolejną przerwę na żądanie trenera gości. Po przerwie przewagę zielonogórzan powiększył Dłoniak, a dla Kotwicy trafił Holmes. Niestety, Chanas trafił za trzy i tym razem to Tomasz Mrożek musiał poprosić o przerwę. Po czasie dla Kotwicy mieliśmy festiwal fauli i rzutów wolnych. W ostatnich sekundach za dwa trafił Harris, za trzy Brandwein i na siedem sekund przed końcem na tablicy mieliśmy wynik 72:74. Równo z syreną Brandwein był faulowany przez Hodge'a. Trafił obydwa rzuty wolne i doprowadził do dogrywki! Dogrywkę rzutem za trzy rozpoczął Brandwein. Po stronie gości tylko jeden rzut wolny wykorzystał Lawal. Brandwein znów trafił za trzy i było 80:75 dla Kotwicy. Zastal pudłował z dystansu, a Kotwica powiększała przewagę i wygrała to spotkanie 92:83! Kotwica Kołobrzeg - Zastal Zielona Góra 92:83 (20:18, 18:21, 10:12, 26:23, d. 18:9) Kotwica: Jessie Sapp 22, Oded Brandwein 22, Darrell Harris 13, Reginald Holmes 12, Tomasz Kęsicki 11, Łukasz Wichniarz 8, Marko Djuric 2, Łukasz Diduszko 2, Michał Kwiatkowski 0 Zastal: Walter Hodge 23, Jakub Dłoniak 14, Gani Lawal 14, Kamil Chanas 12, Piotr Stelmach 10, Uros Mirkovic 6, Marcin Flieger 4, Marcin Chodkiewicz 0, Marcin Sroka 0, Rafał Rajewicz 0
�r�d�o: e-kg.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|