Przed Chemikiem Police pierwsza ligowa przeprawa w nowym roku. Przeciwnik nie wydaje się szczególnie mocny, ale po dłuższej przerwie forma zespołu zawsze jest pewną niewiadomą. Jaką pokażą w Trzebnicy podopieczne Mariusza Bujka?
Zawodniczki i trener Chemika nigdy nie przepadali za kilkutygodniowymi przerwami w rozgrywkach, ale ta być może była zespołowi potrzebna po średnio udanej końcówce rozgrywek w grudniu. W czasie pauzy policzanki nie próżnowały, bo poza treningami zagrały w turnieju, którego gospodarzem był Sulechów. Tam Chemik ogrywał kilka swoich nowych zawodniczek i te, które dotychczas miały rzadziej okazję do pokazania swoich możliwości. Międzyczasie w zespole pojawiły się kolejne wzmocnienia. Jak wypadną w ligowej rzeczywistości? Na razie trudno rokować, bo obcojęzyczne nazwiska dla wielu kibiców są dość anonimowe, a w akcji dopiero je zobaczymy.

Jest szansa, że niektóre siatkarki pokażą się już w Trzebnicy, ale zapewne nie wszystkie będą miały taką szansę ze względów formalnych. Nie to jest jednak obecnie najważniejsze, bo policzanki już jesienią pokazały, że potrafią grać na odpowiednio dobrym poziomie i zdobywać cenne oczka.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 17.00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne