Od tego zależały losy spotkania ...
Czego zabrakło Pogoni do odniesienia zwycięstwa nad Piastem? - Na pewno skuteczności. Mieliśmy 3 dobre sytuacje, z czego w zasadzie jedną stuprocentową. Powinniśmy to strzelić. Wtedy na pewno grałoby się inaczej. Przy remisie zapewne jeszcze bardziej ruszylibyśmy na rywala i mielibyśmy jeszcze szanse na zwycięstwo. - powiedział po meczu dla oficjalnej strony Pogoni Maciej Dąbrowski.
Piłkarz Pogoni odniósł się także do sytuacji po której Marcin Borski podyktował rzut karny. - Sam chciałbym to wiedzieć, gdzie sędzia to zobaczył. Nie wiem, gdzie niby faulowałem. Komentatorzy Canal+ widzieli powtórki i także twierdzili, że rzutu karnego nie było. Przecież to nie jest koszykówka, żebyśmy grali bezkontaktowo. Rywal mnie trzymał, a ja starałem się odrzucić jego ręce. On się przewrócił, a sędzia wskazał na wapno. Nie rozumiem tego.
Czy twoim zdaniem to błąd, który wypaczył wynik spotkania?
- Tak. Nie mówię, że od tego zależały losy spotkania. My mieliśmy swoje sytuacje na to, żeby ten wynik odwrócić. Mieliśmy z trzy dogodne okazje, żeby strzelić bramkę. Niestety nie udało nam się strzelić gola, a błąd sędziego mocno przyczynił się do naszej porażki.
�r�d�o: pogonszczecin.pl/Krzysztof Ufland
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|