Po przełamanie na wschód
Co prawda aura za oknem niezbyt przypomina wiosenną. Z zimowego snu jednak w końcu muszą przebudzić się Portowcy, jeśli nie chcą niepotrzebnie podgrzewać sobie temperatury w końcówce sezonu. Pogoń w Białymstoku zmierzy się z Jagiellonią. Podopieczni Tomasza Hajty wiosną grają w kratkę, ale zdobywają punkty. Szczecinianie jak na razie w pięciu spotkaniach wywalczyli tylko jedno oczko. Gospodarze liczą na pierwsze od 24 lat zwycięstwo nad Dumą Pomorza w ekstraklasie.
W ubiegły poniedziałek Pogoń przegrała trzeci rzędu mecz 2:0, i na wiosnę pozostaje z jednym punktem wywalczonym rzutem na taśmę w Gdańsku. Spotkanie z Lechem Poznań na pewno uświadomiło Dariuszowi Wdowczykowi jak trudne czeka go zadanie. Portowcy mają problemy w każdej formacji, wyłączając bramkę. Opinie o braku napastnika są słuszne, ale silna 'na papierze' pomoc, także źle funkcjonuje. Loty znacznie obniżył Takafumi Akahoshi, a i Edi Andradina jest mało efektywny. Kibice w dalszym ciągu oczekują na bramkę z gry zdobytą przez Portowców.
Jagiellonia rundę rozpoczęła katastrofalnie, bo od klęski z Podbeskidziem 4:0. Już w tamtym spotkaniu obserwatorzy zwrócili uwagę na 26-letniego Hiszpana, Daniego Quintanę. Piłkarz, który jesienią występował w trzeciej lidze hiszpańskiej, wiosną jest jedną z gwiazd rozgrywek. W pięciu meczach w T-ME jak na razie strzelił dwie bramki i zaliczył asystę. Dość dobrze radzi sobie w barwach Jagiellonii pierwszy Koreańczyk w poleskiej lidze, Min Kyun Kim. W ostatnim ligowym meczu z Piastem Gliwice swoją 167 bramkę w ekstraklasie zdobyły Tomasz Frankowski. Popularny Franek prawdopodobnie po sezonie zakończy swoją bogatą karierę piłkarską. Przed meczem oczko w Białymstoku kibice prawdopodobnie wzięliby w ciemno. Żółto-czerwoni specjalizują się w dzieleniu punktami. Z 20 ligowych spotkań, aż 11 z nich zakończyli z jednym punktem na koncie. U siebie Jagiellonia dwa razy, wygrała pięć spotkań zremisowała i także dwa razy straciła komplet punktów. W spotkaniach wyjazdowych Pogoń legitymuje się bilansem 2-3-5, a po raz ostatni wygrała z GKS-em Bełchatów 1:0. Obaj trenerzy nie będą mogli w pełni skorzystać ze swoich kadr. W Pogoni dalej kontuzjowany jest Maciej Dąbrowski, a niepewny jest występ Przemysława Pietruszki, który w meczu z Lechem przedwcześnie opuścił boisko z urazem. Po pauzie za kartki wraca do składu Adam Frączczak. W Jagiellonii za czerwoną kartkę przymusową przerwę musi odbyć Filip Modelski. Kontuzjowany jest Gruzin, Nika Dzalamidze, autor wyrównującej bramki dla Jagi w jesiennym meczu w Szczecinie. Obraz gry Pogoni musi ulec poprawie, jeśli zespół chce w końcu wywalczyć trzy punkty. Bez wątpienia Portowcy muszą wykazać się jutro znacznie większą kreatywnością w środku pola, oraz agresją w grze. W innym przypadku fatalna seria będzie trwać nadal.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|