Trenerzy o meczu Pogoni z Widzewem
Wczoraj Pogoń Szczecin zremisowała 1:1 z Widzewem Łódź, choć prowadziła po bramce z rzutu karnego Ediego Andradiny. Na pomeczowej konferencji trenerzy podsumowali grę swoich zawodników.
Dariusz Wdowczyk, trener Pogoni: - Myślę, że większość naszych spotkań do końca rundy będzie wyglądać jak to, które dzisiaj mieliśmy okazję zobaczyć. Jeśli nie zaangażujemy się całym sercem, to ciężko będzie nam zdobywać punkty. Czuję mały niedosyt, bo ciężko nad tym pracujemy, a zdobywanie bramek przychodzi nam z trudem. Wypracowaliśmy kilka sytuacji, może nie tak czystych, ale było blisko. Chwila dekoncentracji doprowadziła do tego, że straciliśmy bramkę. Gol ten spowodował, że oddaliśmy inicjatywę Widzewowi.
- Nasze mecze nie będą piękne, będziemy stawiać na solidność, bieganie w meczu, punkty będziemy chcieli wywalczyć charakterem. Plany pokrzyżowały nam wymuszone zmiany. Planowałem zrobić jedną, a okazało się, że w krótkim odstępie musiałem zrobić aż trzy. Zdobyliśmy jeden punkt i nie możemy być z tego zadowoleni, tym bardziej, że teraz jedziemy do Warszawy, na kolejne bardzo trudne spotkanie.
Radosław Mroczkowski, trener Widzewa: - Co do samego spotkania, to pierwsza część była słaba w naszym wykonaniu, głównie ćwiczyliśmy stałe fragmenty w defensywie. Było to bardzo niebezpieczne, na szczęście nic z tego nie wpadło i to dla nas taki mały pozytyw. W drugiej połowie, po stracie bramki była determinacja i chęć odrobienia tej straconej bramki i to się zespołowi udało. To był ciężki dla nas tydzień, kończyliśmy jako ostatni, teraz zaczynaliśmy jako pierwsi, uważam, że w tej kolejce, to minimum osiągnęliśmy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne (PogonSzczecin.pl)
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|