Ważne zwycięstwo Politechniki
W zaległym spotkaniu 17 kolejki Superligi Kobiet AZS Politechnika Koszalin odniosła pewne zwycięstwo nad Ruchem Chorzów 34:25. Chorzowianki równą walkę prowadziły tylko do 13 minuty, później rozpędzona lokomotywa Politechniki zaczęła odjeżdżać i tym samym zwycięstwo AZS-u nie podlegało dyskusji.
Spotkanie lepiej zaczęły akademiczki, które po bramkach Tatiany Bieleni oraz Sylwii Matuszczyk prowadziły 2:0. Niestety szybko zdążyły odpowiedzieć przyjezdne i na tablicy wyników był pierwszy remis 2:2. W kolejnych minutach spotkanie się wyrównało i kibice oglądali bramki z obu stron do stanu 6:5. Następnie koszalinianką udało się wypracować przewagę trzech bramek 8:5, na co szybko zareagował trener gości prosząc o czas.
Po krótkiej przerwie chorzowianką udało się odrobić dwie bramki i doprowadzić do stanu 8:7 i na tyle równej walki było dziś stać zespół Janusza Szymczyka. Politechnika zaczęła odjeżdżać i w 19 minucie przewaga biało zielonych wynosiła już cztery bramki 13:9. Przewaga akademiczek ciągle rosła w 24 minucie było 16:9, a tuż przed ostatnią syreną różnica ta wynosiła dziewięć bramek 20:11
Druga połowa zaczęła się od szybko zdobytej bramki przez Ruch. Chorzowianką nie dopisywało szczęście dzisiejszego dnia. W 34 minucie za bardzo niebezpieczny faul na Aleksandrze Kobyłeckiej boisko z powodu czerwonej kartki musiała opuścić bramkarka Monika Wąż. Przewaga akademiczek ponownie wzrosła do dziesięciu bramek 24:14. W 42 minucie przewaga koszalinianek wzrosła do dwunastu bramek 27:15. Kwadrans przed końcem spotkania Politechnika prowadziła 28:16. Trener Giennadiy Kamelin desygnował do gry zmienniczki m.in w bramce pojawiła się Agnieszka Piechnik oraz w polu Adrianna Nowicka. Przyjezdne pomału zaczęły niwelować stratę ale skuteczna gra w obronie Politechniki nie pozwalała na dużo. Ostatecznie chorzowianki zbliżyły się na dziewięć bramek i ostatecznie AZS pokonał Ruch 34:25.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|