90 minut dzieli juniorów Pogoni od występu w turnieju finałowym Mistrzostw Polski Juniorów. Młodzi Portowcy ostatni raz grali tam w 2008 roku i zdobyli wtedy brązowe medale. Drużyna Kazimierza Bieli i Macieja Mateńki ma tym większe apetyty, że w pierwszym meczu, w dodatku na terenie rywala, była lepsza. Szczecinianie wygrali 1:0 po bramce Sebastiana Rudola i przybliżyli się do udziału w turnieju finałowym. Ten odbędzie się w dniach 4-8 lipca i zagrają w nim cztery najlepsze zespoły. W „Final four” nie będzie mowy o przypadku - zespoły grają systemem każdy z każdym. Po trzech kolejkach okaże się, kto jest najlepszy i kto będzie mógł podnieść puchar. O awansie do finałowej czwórki marzy też Jagiellonia, która rok temu zdobyła Mistrzostwo Polski.

Aby młodzi Portowcy znaleźli się wśród zespołów rywalizujących o tytuł Mistrza Polski, trzeba postawić kropkę nad i. W tym przypadku będzie to korzystny rezultat w rewanżu z Jagiellonią Białystok. Awans daje Portowcom zwycięstwo (obojętnie w jakim rozmiarze) oraz remis w każdej postaci (bezbramkowy i bramkowy). Jeśli mecz zakończyłby się porażką 0:1, sędzia zarządzi dogrywkę oraz - jeśli dalej nie będzie rozstrzygnięcia - rzuty karne. Każda inna porażka Pogoni promuje do finału Jagiellonię.

Mecz rozpocznie się 28 czerwca (czwartek), o godzinie 11, na boisku numer 2 od ulicy Twardowskiego. Zachęcamy kibiców do przyjścia na mecz! Wstęp wolny.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne / Pogoń Szczecin