Spotkaniem w Tczewie zakończą 2012 rok piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin. Po ostatnich wygranych z akademiczkami z Koszalina oraz z przedostatnią w tabeli Piotrcovią podopieczne Dariusza Molskiego awansowały na wysokie 6. miejsce w ligowej stawce drużyn. Już teraz śmiało można stwierdzić, że pierwsza runda w wykonaniu Pogoni należy do jak najbardziej udanych.

Dobrą dyspozycję szczecinianki mają szansę potwierdzić z outsiderem tych rozgrywek - Aussie Samborem Tczew. Co ciekawe będzie to okazja do zrewanżowania się rywalkom za porażkę na inaugurację sezonu (24:22).

Faworytem w tym spotkaniu wydaje się być drużyna ze stolicy Pomorza Zachodniego. Niemniej jednak przeciwnika nie można zlekceważyć, ponieważ mimo bezustannych problemów natury pozasportowej dziewczyny Sambora cały czas pokazują, że w piłkę ręczną grać jednak potrafią. Ciągle jednak gdzieś brakuje tej przysłowiowej kropki nad i.

O sile gości środowej potyczki stanowi m.in. Justyna Domnik. Właśnie ta doświadczona już rozgrywająca była nie do zatrzymania przez Pogoń w pierwszym meczu w Szczecinie, w którym zdobyła aż 11 bramek. Obecnie zajmuje wysokie 7. miejsce w klasyfikacji generalnej najlepiej rzucających pań w Superlidze Kobiet. W ostatnim meczu przeciwko KPR-owi Jelenia Góra dobrze zagrała również Urszula Lipska.

Swoje atuty posiada także siódemka ze Szczecina. Tutaj najmocniej wygląda pozycja w bramce, którą zajmuje Ada Płaczek, bramkostrzelnością wykazuje się Agata Cebula, którą dzielnie wspiera w ostatnim czasie Monika Stachowska. Więcej pozytywów wydaje się posiadać Pogoń. Poza własną halą przegrała tylko raz, z kolei ani razu przywileju własnego parkietu nie wykorzystały podopieczne Roberta Karnowskiego. Czy w Tczewie będzie rządzić i dzielić ekipa przyjezdna o tym przekonamy się już w środę. Początek zawodów już o godzinie 17.00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne