Urodzinowy prezent trenera Padzińskiego
Obserwując sobotni mecz Sarmaty z Kluczevią odniosłem wrażenie, że drużyna gości przystąpiła do niego z założeniem, iż tego meczu z Sarmatą po prostu nie może wygrać, natomiast w grze Sarmaty widać było, że grając nawet na „zmniejszonych obrotach” wcześniej czy później uda się mu strzelić zwycięską bramkę. Sarmata od początku meczu osiągnął zdecydowaną przewagę w polu, gra toczyła się głównie na połowie Kluczevii, lecz zawodnicy Sarmaty grali na tyle niezdecydowanie, że ani jednej ich akcji nie udało się zakończyć skutecznym strzałem. Bliscy tego byli m.in.: w 10' D. Mosiądz trafił piłką w poprzeczkę, w 25' D. Padziński posłał piłkę minimalnie obok słupka, w 29' K. Pacelt po centrze trafił piłką w poprzeczkę a w 30' strzał P. Klęczara bramkarz A. Dąbrowski sparował na rzut rożny.
Drużyna Kluczevii pierwszy i jedyny, niecelny strzał w I połowie oddała w 8' meczu. W drugiej połowie Sarmata grał dalej w stylu z I połowy, natomiast bardziej ofensywnie zaczęła grać drużyna Kluczevii i w 54' Mariusz Nowicki strzałem z ostrego kąta próbował zaskoczyć Marcina Kamińskiego, lecz piłka po jego strzale minęła prawy słupek bramki Sarmaty. W 59' Damian Mosiądz wykonał rajd prawą stroną boiska i po minięciu jednego przeciwnika zacentrował piłkę pod bramkę Kluczevii, próbował ją wybić obrońca gości lecz zrobił to tak niefortunnie, że trafiła ona do Damiana Padzińskiego, który strzałem głową umieścił ją w bramce.
Utrata bramki przez Kluczevię spowodowała, że zaczęła ona grać bardziej zdecydowanie, ale oprócz tego, że akcje kilka razy przeniosły się pod bramkę Sarmaty nic więcej nie wynikło. W 84' w środkowej strefie boiska Wojciech Bonifrowski zagrał do Damiana Padzińskiego, który po długim rajdzie mimo asysty dwóch obrońców strzelił dla Sarmaty drugiego gola. W pomeczowej wypowiedzi Damian Padziński grający trener Sarmaty powiedział, że te dwie dzisiaj zdobyte bramki chciałby zadedykować swoim kolegom z drużyny, z którymi współpracuje jako trener, doświadczonym zawodnikom Sarmaty: Piotrowi Grochulskiemu i Wojciechowi Dorszowi, którzy (Piotrek dzisiaj, a Wojtek jutro) obchodzą swoje urodziny. Sarmata Dobra - Kluczevia Stargard 2:0 (0:0) Bramki dla Sarmaty: Damian Padziński 2 (59' i 84'). Sarmata: Marcin Kamiński, Kamil Pacelt, Piotr Gruchulski, Wojciech Dorsz (65' Paweł Kowal), Damian Dzierbicki, Piotr Klęczar, Andrzej Jodłowski, Zdzisław Szwąder, Damian Mosiądz ( 78' Seweryn Wrzesień), Krzysztof Szkup (64' Wojciech Bonifrowski), Damian Padziński oraz w rezerwie: Grzegorz Buczma,Tomasz Dżegan, Emilian Kamiński. Kluczevia: Artur Dąbrowski, Mariusz Nowicki, Łukasz Rdzeń, Grzegorz Magnuski, Radosław Surma, Radosław Downar, Mateusz Witczak (67' Norbert Pyć), Krystian Ciepiał, Damian Odachowski, Jarosław Zalas, Artur Kościukiewicz (81' Tomasz Filipek) oraz w rezerwie: Aleksander Jarosz, Paweł Surma, Krzysztof Zakrzewski. Sędzia główny: Piotr Barański, sędziowie asystenci: Damian Dróżka, Paweł Nagadowski, obserwator: Tadeusz Wygaś.
�r�d�o: www.sarmatadobra.com
relacjďż˝ dodaďż˝: estan52 |
|