Emocje gwarantowane
W sobotę o godzinie 11:00 we Wrocławiu piłkarki Pogoni Women w ramach drugiej kolejki rozgrywek Ekstraligi Kobiet zmierzą się z miejscowym AZS-em.
Spotkania obu zespołów dostarczają zazwyczaj wielu emocji i bramek. W pierwszym roku bytności granatowo - bordowych w najwyższej klasie rozgrywkowej do ostatniego meczu toczyła się walka o brązowy medal. Wówczas w Szczecinie bezbramkowy remis zapewnił miejsce na podium wrocławiankom, był więc i śmiech gości, i były też łzy gospodyń. Na zdj. Obrazek po przegranym meczu szczecinianek z AZS Wrocław, dającym brązowy medal tym drugim.
W maju ubiegłego roku zwycięstwo 2:0 podopiecznych Mariusza Misiury otworzyło szczeciniankom drogę do czwartego miejsca. Na listę strzelczyń wpisały się wówczas Suzi Sinka oraz Nataly Barlage. Jesienią we Wrocławiu górą były miejscowe piłkarki, które w ostatnich minutach meczu po strzale Aleksandry Janickiej przechyliły na swoją korzyść szalę zwycięstwa. Oba zespoły w tym roku liczą, że uda im się stanąć na podium. Emocji więc na pewno nie zabraknie.
Wrocławianki na inaugurację rozgrywek przegrały w Łęcznej z ubiegłorocznym medalistą Górnikiem Łęczna 0:1 i zajmują siódme miejsce. W jutrzejszym meczu w ekipie gospodyń zabraknie Karoliny Gradeckiej i Marii Chojnowskiej. Pod znakiem zapytania stoi występ Joanny Płonowskiej oraz Katarzyny Sołtys oraz Katarzyny Gozdek, która w tym czasie przebywać będzie na zgrupowaniu kadry U-17. Pogoń rozpoczęła rozgrywki od minimalnego zwycięstwa nad Mitechem Żywiec. Bramkę na wagę trzech punktów zdobyła Anya Alekperova. Podopieczne trenerów Misiury i Kubackiego nie miały jednak pomysłu na to jak przełamać obronę gości i w całym meczu stworzyły niewiele sytuacji. Wyraźnie widać brak w ofensywie Suzi Sinki, która latem zmieniła barwy klubowe oraz Emilii Zdunek, która nabawiła się poważnej kontuzji. Nadal kontuzję leczy Aneta Legęć.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|