Pogoń Połczyn-Zdrój przegrała na własnym boisku w meczu 10 kolejki koszalińskiej okręgówki z Mechanikiem Bobolice 0:1 (0:0). Drużyna biało-niebieskich zanotowała 8 porażkę w sezonie. Obecnie znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli i jest zagrożona spadkiem z ligi.
Początek spotkania przebiegał pod dyktando gości z Bobolic, którzy łatwo opanowali środek boiska i swobodnie rozgrywali piłkę. Stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji, których nie potrafili jednak zamienić na bramkę. Od około 30 minuty gra obu drużyn uległa wyrównaniu. Mimo, że oba zespoły pod koniec I połowy stworzyły sobie jeszcze kilka szans na zdobycie gola, pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0, z którego bardziej powinni być zadowoleni gospodarze.

Druga połowa rozgrywana była według podobnego scenariusza. Drużyna gości, po przerwie, lepej zaczęłą zawody i często dochodziła do groźnych sytuacji. Po jednej z nich około 68 minuty sędzia podyktował rzut karny. Piłkarze Pogoni długo protestowali twierdząc, że obrońca atakował piłkę, a nie nogi zawodnika z Bobolic. Reklamacje jednak nie pomogły. Na szczęście bramkarz gospodarzy Mariusz Pedrycz stanął na wysokości zadania i obronił strzał z 11 metrów rzucając się w prawy róg bramki.

Nie był to koniec, ataków Mechanika Bobolice na bramkę Pogoni. Kolejny groźny atak zawodników Mechanika, pewnie został zamieniony na bramkę, po dośrodkowaniu ze skrzydła i strzale głową niekrytego napastnika. Była to 77 minuta spotkania, ale zawodnicy Pogoni nie byli w stanie choćby odpowiedzieć jedną bramką. Po stracie gola stracili wiarę w odwrócenie losów spotkania na swoją korzyść.

W 11 kolejce spotkań, która zostanie rozegrana 20 października Pogoń zmierzy się w meczu wyjazdowym z dobrze spisującym sie na własnym boisku Zrywem Kretomino.

�r�d�o: www.polczynzdroj24.pl/Krzysztof Szewczuk