Ostatni na placu boju
Flota Świnoujście to nasz ostatni przedstawiciel w rozgrywkach o Puchar Polski. Wyspiarzy podobnie jak przed rokiem w 1/16 finału tych rozgrywek, czeka pojedynek z jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce - Górnikiem Zabrze. Zabrzanie to ósmy zespół minionego sezonu w T-Mobile Ekstraklasie. W rozgrywkach o Puchar Polski podopieczni Adama Nawałki dotarli do 1/8 finału, gdzie przegrali z trzecioligowym Gryfem Wejherowo 1:0. Flota z Górnikiem w Świnoujściu grała tylko raz i w tamtym meczu padł bezbramkowy remis. Tym razem zwycięzca meczu na pewno zostanie wyłoniony. Początek meczu o godzinie 17:00.
Flota Świnoujście w I rundzie rozgrywek o Puchar Polski wyeliminowała Ruch Zdzieszowice po wygranej na wyjeździe 5:0. Wyspiarze w miniony weekend dobrze zainaugurowali także rozgrywki I ligi. Po bramce Krzysztofa Bodzionego Flota zapisała na swoje konto pierwsze trzy punkty. Z piłkarzy, którzy dołączyli do drużyny latem bardzo dobrze na razie pokazał się Grzegorz Kasprzik. Były bramkarz Piasta Gliwice i Lecha Poznań, w meczu z Olimpią Grudziądz obronił rzut karny i popisał się pewnymi interwencjami.
W sobotnie popołudnie golkiper Floty niewątpliwie nie raz będzie musiał zaprezentował swoje umiejętności. Adam Nawałka na wyspę Uznam zabrał najlepszych piłkarzy. Gwiazda drużyny, Prejuce Nakoulma będzie trudnym rywalem dla defensorów gospodarzy. Dla napastnika z Burkina Faso być może będzie to jeden z ostatnich występów w barwach Górnika, którym latem interesowały się takie zespoły jak Terek Grozny czy FC Lorient. W kadrze gości znajdują młodzi zdolni gracze. Najmłodszy napastnik Arkadiusz Milik (18 lat) w ubiegłym sezonie wystąpił w 24 spotkaniach T-Mobile Ekstraklasy, w których strzelił 4 gole. Przeciwko Flocie powinni także wystąpić bramkarz Łukasz Skorupski (21 lat), obrońca Paweł Olkowski (22 lata) i sprowadzony z Bogdanki Łęczna pomocnik Wojciech Łuczak (23 lata). Ten ostatni był jedną z najjaśniejszych postaci I ligi w zeszłym sezonie, a wiosną w meczu Bogdanki z Flotą (5:2) strzelił gola. Górnik, który czternaście razy sięgał po Mistrzostwo Polski, sześć razy triumfował w rozgrywkach o Puchar Polski czy rywalizował w finale Pucharu Zdobywców Pucharów z Manchesterem City, w 2009 roku spadł do pierwszej ligi. banicja zabrzan trwała tylko sezon, ale to wówczas doszło do pojedynków z Flotą Świnoujście. We wrześniu 2009 roku w Świnoujścia padł remis 0:0, a w marcu 2010 roku w Zabrzu 1:1. Wyspiarze na pewno nie obawiają się swoich rywali, o czym może świadczyć poniższa wypowiedź Ensara Arifovicia dla oficjalnej strony Górnika Zabrze. W ubiegłym sezonie na tym samym etapie odpadli po meczu z Wisłą Kraków przegrywając 4:2, jednak pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. - Nie jesteśmy faworytem w meczu z Górnikiem - uważa Ensar Arifović, który reprezentował barwy zabrzańskiego klubu jesienią 2009 roku. - Miło, że możemy zmierzyć się z ekstraklasowym zespołem. Z takim rywalem każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony. Zainteresowanie meczem ze strony kibiców jest bardzo duże, więc motywacja jest podwójna. Nie mamy nic do stracenia, a zabrzanom na pewno bardzo zależy na awansie, więc stracić mogą sporo. Dla nas najważniejsza jest liga i podchodzimy do sobotniego meczu ze spokojem - komentuje 32-letni napastnik. - Puchary rządzą się swoimi prawami. Kto interesuje się pierwszą ligą wie, że mamy solidną drużynę. Na pewno nie wyjdziemy na boisko tylko po to, by przegać z Górnikiem jak najmniejszą ilością goli. Postaramy się o niespodziankę - deklaruje piłkarz Floty. W sobotnim pojedynku nie wystąpią pauzujący z powodu kontuzji Krzysztof Bodziony oraz Patryk Fryc.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/gornikzabrze.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|