Olimpia zremisowała z Niemkami
W niedzielę Olimpia Szczecin zremisowała w Rostocku z Hafen, a już w czwartek spotka się w Gorzowie Wielkopolskim ze Stilonem.
Bramkę dającą remis strzeliła lewa pomocniczka olimpijek Katarzyna Tarnowska. Tym samym szczecinianki zrewanżowały się Niemkom za porażkę 1:4 sprzed dwóch lat. Powody do zadowolenia miał również trener Olimpii Przemysław Wróblewski (na zdj.): Bardzo dobrze w pierwszej połowie w naszym zespole funkcjonował atak pozycyjny oraz przejście z defensywy do ofensywy, czego efektem było stworzenie kilku sytuacji bramkowych i w konsekwencji strzelenie bramki. Należy również podkreślić bardzo dobrą organizację gry defensywnej - tzn. konsekwencja skracania i zawężania pola gry. Tak konsekwentna gra nie pozwoliła przeciwnikowi zagrozić naszej bramce.
W pierwszej połowie spotkania strona dyktującą warunki gry na boisku była Olimpia, w szeregach której podobać się mogła gra nowo pozyskanych zawodniczek - Moniki Kaźmierczak, a także Anity Piotrowskiej. W 23 minucie szczecinianki były bliskie objęcia prowadzenia: Piotrowska prostopadle podała do Magdaleny Lachman jednak prawa pomocniczka Olimpii będąc w sytuacji sam na sam posłała piłkę obok bramki drużyny niemieckiej.
Dwie minuty później Aleksandra Downarowicz strzałem z dystansu próbowała zaskoczyć bramkarkę z Rostocku, jednak ta z trudem przeniosła piłkę na rzut rożny. Dopiero w 30 minucie pierwszą składną akcję przeprowadziły gospodynie - rzut rożny nie przyniósł jednak efektu w postaci bramki. Na sześć minut przed końcem pierwszej połowy Olimpia objęła prowadzenie. Indywidualną akcje prawą stroną boiska przeprowadziła Joanna Tokarska, która zdecydowała się na podanie wzdłuż linii bramkowej, a całą akcję na lewej stronie boiska zamknęła Katarzyna Tarnowska umieszczając piłkę w bramce gospodyń. Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Przewaga należała do SV Hafen: zawodniczki tej drużyny kilkakrotnie zagroziły bramce strzeżonej przez Beatę Watychowicz. W 62 minucie gospodynie doprowadziły do wyrównania. Piłka po rzucie rożnym przeszła wzdłuż linii bramkowej, dotarła do jednej z zawodniczek gospodyń, a ta celnym strzałem doprowadziła do wyrównania. Dopiero w 72 minucie obejrzeliśmy pierwszą składną akcje naszego zespołu w drugiej połowie. Piotrowska minęła w środku pola kilka przeciwniczek i prostopadłym podaniem uruchomiła Andżelikę Jabłońską, jednak strzał Gandzi minął prawy słupek drużyny z Rostocku. Minutę później ponownie w środku pola dała o sobie znać Piotrowska, która kolejny raz dokładnym podaniem obsłużyła swoją koleżankę. W dogodnej sytuacji znów znalazła się Tarnowska, jednak tym razem jej strzał z trudem na rzut rożny wybroniła bramkarka SV Hafen. Trener Wróblewski: Niestety drugie w drugich czterdziestu pięciu minutach inicjatywa należała do SV Hafen i przeniosła się na naszą połowę. Indywidualne błędy w obronie pozwoliły przeciwnikowi wyrównać wynik na 1:1. W końcówce meczu stworzyliśmy sobie dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki, jednak ich nie wykorzystaliśmy i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Ostatnim sprawdzianem przed obozem przygotowawczym do sezonu w Wałczu będzie spotkanie ze Stilonem Gorzów Wielkopolskim. Początek meczu w Gorzowie o godzinie 16.00. Natomiast po sparingu na olimpijki będzie czekał w Szczecinie grill i finał USA-Japonia na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie :)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/http://www.facebook.com/pages/MKS-Olimpia-Szczecin
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|