Porażka w Zielonej Górze
O porażce koszalinian 74:75 w Winnym Grodzie ze Stelmetem zadecydowała czwarta kwarta. W ostatniej odsłonie niedzielnego pojedynku Quinton Hosley i Walter Hodge dla swojego zespołu zdobyli 14 oczek z 24 całego teamu. Pierwszy rozpoczął pościg za przyjezdnymi, a drugi przypieczętował ważne zwycięstwo dla gospodarzy. W pierwszej połowie niedzielnej rywalizacji zielonogórzanie grali słabo, lepsi w ofensywie byli podopieczni Teo Cizmicia, którzy do przerwy prowadzili 14 oczkami.
Miejscowi grali słabo, nawet po przerwie nie potrafili znaleść środka na zespół akademików. Co raz bardziej aktywni w ataku byli Hosley i Hodge, lecz było to za mało na przyjezdnych. W strefie podkoszowej skuteczny był Darrel Harris. Stelemt mimo to zmniejszał dystans. W czwartej kwarcie miała miejsce pogoń Stelmetu. Nie byłoby zwycięstwa podopiecznych Mihailo Uvalina, gdyby nie koszalinianie. Koszykarze AZS podczas całego pojedynku grali bez zarzutu, ale gdy przyszło im utrzymać prowadzenie, to przegrali. Team Cizmicia zaczął popełniać błędy, był to straty, złe podania oraz słaba skuteczność. Podczas trzeciej i czwartej kwarty biało-niebiescy zdobyli jedynie 27 punktów. Nie jest zaskoczeniem, że zielonogórzanie zdołali osiągnąć ostatecznie triumf. Dzięki dwóm punktom ekipa z Winnego Grodu awansowała na drugie miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi, goście zaś zajmują czwarta lokatę, która może ulec zmianie po poniedziałkowej rywalizacji Energi Czarnych Słupsk z Asseco Prokomem Gdynia.
Stelmet Zielona Góra - AZS Koszalin 75:74 (15:19, 18:28, 18:14, 24:13) Stelmet: Hosley 19, Hodge 16, Chanas 12, Jones 7, Sroka 7, Stević 6, Łapeta 4, Stelmach 2, Cesnauskis 2, Lopicić 0. AZS: Leończyk 13, Henry 13, Robinson 11, Harris 9, Kuebler 8, Skibniewski 7, Mielczarek 6, Wiśniewski 6, Wołoszyn 1, Bigus 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|