Powiedzieli po meczu
Mariusz Karol (trener Kotwicy Kołobrzeg): Gratuluje gospodarzom wygranego meczu. Mecz był dość wyrównany, z lekką przewagą Stelmetu. Kluczowe elementy takiego wyniku to kilka minut przed końcem gry i trzy nasze straty w szybkim ataku. To zadecydowało, że w końcówce przewaga wzrosła do ośmiu punktów i już drużyna Stelmetu tego nie wypuściła z rąk. Biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację kadrową to pomimo porażki mogę być zadowolony z postawy moich zawodników. Może nie wszystkich do końca, ale generalnie statystyki są bardzo zbliżone. Mecz zresztą przebiegał podobnie, mamy dwie kwarty wygrane i tyle samo przegranych. Także jest to sygnał dla nas, że warto pomimo trudnej sytuacji pracować i z optymizmem patrzeć na następne nasze mecze. Zupełnie zbici nie wracamy do domu. Będziemy pracować czekając na powroty naszych zawodników, którzy nie mogę wciąż grać.
Rafał Rajewicz (zawodnik Kotwicy Kołobrzeg): Dawno nie byłem w Zielonej Górze, więc było to na pewno miłe doświadczenie. Co do meczu, to ciężko jest zagrać na wysokim poziomie przez cały czas kiedy w tygodniu trenujemy w siedmiu czy ośmiu graczy. Niestety cały czas mamy ten problem z kontuzjami. Szkoda, że nie udało się walczyć do samego końca.
�r�d�o: Sportowe Fakty
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|