Maciej Mysiak: Miło jest zagrać przeciwko Pogoni
Jak pan ocenia zremisowany 1:1 w Pobierowie sparing z Pogonią Szczecin?
- Na pewno spotkanie było wyrównane. Jak na pierwszą grę kontrolną, to chyba wypadliśmy nieźle. Graliśmy z Pogonią jak równy z równym, wynik uważam za sprawiedliwy. Brakowało nam zgrania, zwłaszcza ostatniego podania. Jak pan ocenia postawę Floty w obronie i w ataku? - W obronie dobrze. Jeżeli chodzi o sytuacje bramkowe, to Pogoń wielu ich nie miała. Przy straconym golu nastąpił przechwyt i nadzialiśmy się na kontrę. Nie chcę jednak oceniać szczegółowo naszej gry w obronie, czy w ataku, zostawiam to trenerowi.
Czy trener Dominik Nowak widzi pana jako defensywnego pomocnika, czy
otrzyma pan ofensywne zadania? - Nie mam pojęcia. Myślę, że mogę zagrać na kilku pozycjach. Obojętnie, gdzie trener mnie wystawi będę zadowolony, bo każdy chce grać w pierwszej jedenastce. Mecz z Pogonią był dla pana, jako byłego piłkarza szczecińskiego klubu, czymś szczególnym? - Nie ma co ukrywać, że tak. Pochodzę z niedalekiego od Szczecina Radziszewa, darzę sympatią ten klub. Mam go w sercu, przeżyłem w nim piękne chwile, jak np. finał Pucharu Polski. Zagrać przeciwko Pogoni też jest miło. Remis z nią uważam za dobry wynik.
�r�d�o: mksflota.swinoujscie.pl/K. Dziedzic
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|