Skuteczne kontry gości
Nie powiódł się występ w 23. kolejce III ligi Bałtyckiej piłkarzom Dębu Dębno, którzy po raz kolejny rozczarowali przed własną publicznością przegrywając z Polonią Gdańsk 2:3 (0:0). Bramki dla miejscowych zdobyli: Mateusz Jóźwiak(70') i Mateusz Szczurek(86'), a dla Polonii Daniel Jaśniewski (79',82') oraz w doliczonym czasie Adam Piątkowski(92').
W pierwszym kwadransie kibice oglądali wyrównane spotkanie,żaden z zespołów nie zdołał stworzyć sobie dogodnej sytuacji do objęcia prowadzenia.W dalszej części pojedynku goście zepchnęli rywali do defensywy,grali z większym zaangażowaniem próbując zaskoczyć bramkarza Dębu. Jednak dębnianie szybko likwidowali najmniejsze próby inicjacji ataku pozycyjnego Polonii i błyskawicznie przechodzili do kontr.
W 33 minucie Dąb mógł prowadzić,ale piłka po strzale Grzegorza Szczepanika trafiła w słupek, a w 38 minucie w polu karnym przeciwnika minimalnie z piłką minął się Piotr Sarbinowski. Ten sam zawodnik jeszcze pod koniec pierwszej połowy powinien dać prowadzenie dla Dębu, ale nie wykończył podania od współpartnera.
Po przerwie gospodarze wciąż odważnie atakowali,mimo to zdecydowanie trudniej szło im wypracowanie sytuacji podbramkowych.Równocześnie niepewnie grali w obronie.Nie wiele brakowało,a rywale wykorzystaliby ich błędy. W 57 minucie z około 20 metrów strzelał Bartosz Anusik,ale Daniel Tomczak nie dał się zaskoczyć.Golkiper Dębu jeszcze kilka razy popisał się refleksem broniąc strzały gdańskich napastników.W odwecie biało-zieloni przeprowadzili szybkie kontry, a strzały w wykonaniu Grzesia Szczepanika i Jarosława Gluzy bez problemu broni Radosław Cimanowski. W 70 minucie z około 25 metrów gospodarze wykonywali rzut wolny,do piłki podszedł Mateusz Jóźwiak i precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę dał prowadzenie dla gospodarzy.Po stracie bramki Polonia próbowała szybko odpowiedzieć i po dziewięciu minutach doprowadziła do wyrównania.Piłkę w polu karnym otrzymał Daniel Jaśniewski zmuszając do kapitulacji Tomczaka.Zawodnicy Dębu jeszcze się dobrze nie otrząsnęli po stracie bramki,a Jaśniewski w zamieszaniu podbramkowym ponownie wpisał się na listę strzelców dając prowadzenie 2:1 dla przyjezdnych. Piłkarze Dębu nie złożyli broni,momentami zespół atakował sześcioma zawodnikami.Akcje za akcją na bramkę Polonii w końcu przyniosły efekt w postaci gola. W 86 minucie z prawej strony boiska mocno podawał Mateusz Laska,a pewnie wykończył z około 7 metrów Mateusz Szczurek.Kiedy wydawało się,że dość emocjonujący pojedynek zakończy się podziałem punktów to goście w ostatnich minutach i doliczonym czasie gry przyspieszyli i ku rozpaczy dębowskich piłkarzy po celnym strzale Adama Piątkowskiego zespół z Trójmiasta wywiózł z Dębna komplet punktów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|