Urwać punkty liderowi
Najskuteczniejsza ofensywa i najlepsza defensywa. Tak w skrócie opisać można lidera zachodniopomorskiej IV ligi, drużynę Bałtyku Koszalin. Na papierze Ina Goleniów skazana jest więc na wysoką porażkę, jednak urokiem piłki nożnej jest jej nieprzewidywalność. W perspektywie całego sezonu oba zespoły dzieli przepaść, licząc jednak same mecze wiosenne, różnica nie jest już taka duża. Ina Goleniów w rundzie wiosennej zdobyła osiem punktów, dwukrotnie wygrywając i dwukrotnie remisując. Bałtyk Koszalin zainkasował o trzy oczka więcej, trzykrotnie wygrywając swoje mecze. Dla obu zespołów będzie to ważne spotkanie, gdyż oba walczą o swoje cele. Lider z Koszalina ma tylko punkt przewagi nad Vinetą Wolin i strata punktów, może spowodować zamianę miejsc na dwóch pierwszych miejscach.
Ina Goleniów walczy natomiast o utrzymanie. Przed meczem z liderem, ma tyle samo punktów co wyprzedzająca goleniowian Kluczevia Stargard, ale też tyle samo, co plasująca się na miejscu zagrożonym spadkiem Wiekowianka Wiekowo. Ewentualna porażka w Goleniowie, przy prawie pewnej wygranej Wiekowianki z Orłem Wałcz, spowoduje ponowne przesunięcie biało-zielonych na miejsce spadkowe.
Gospodarze sobotniego meczu, przystąpią do niego w dobrych humorach, podbudowani ostatnim zwycięstwem. Podopieczni Zbigniewa Gumiennego w środowe popołudnie ograli innego bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie Lecha Czaplinek 4:2. Dwie bramki w tym meczu zdobył Kamil Wiśniewski, a po jednym trafieniu zaliczyli również Damian Banachewicz i Tomasz Trosko. Lider z Koszalina także odniósł zwycięstwo, zabierając punkty kolejnej walczącej o utrzymanie drużynie Kluczevii Stargard. Drużyna Wojciecha Polakowskiego wygrała 2:0, po bramkach Grzegorza Wawreńczuka i Marcina Chyły. W pierwszym spotkaniu obu drużyn, które rozegrane zostało 29 września 2012 na boisku w Koszalinie, gospodarze rozgromili Inę 9:1. Przeżywająca wówczas spory kryzys ekipa biało-zielonych rozbita została głównie dzięki sześciu trafieniom Mateusza Wiśniewskiego, ale także dzięki bramką Grzegorza Wawreńczuka, Mateusza Trzebiatowskiego i Łukasza Szymańskiego. Goleniowianie odpowiedzieli tylko bramką Kamila Mituły w końcówce spotkania.
�r�d�o: www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|