Kolejny mecz na szczycie, o awans?
Po Przelewicach czas na Choszczno. Taka przeprawa z tamtejszą Gavią czeka na piłkarzy pyrzyckiego MLKS-u. Podopiecznych Piotra Kaczyńskiego, których ostatnio dość mocno skrzywdził sędzia Maciej Spunda czeka nie lada przeprawa. Wzmocniona przed obecną rundą Akademia Piłkarska liczy, że gospodarze najbliższego spotkania zanotują kolejną wygraną, która w kontekście awansu może mieć niebagatelne znaczenie. Gavia, która rozegrała jedno spotkanie więcej po wygranej nad rezerwami Dębu Dębno przeskoczyła pyrzyczan w ligowej tabeli. Czy kolejna zmiana w tabeli nastąpi już po choszczeńskich zawodach?
Rywale ostatnio notują świetną serię. Spośród czterech rozegranych dotychczas spotkań największe problemy mieli w Mieszkowicach. 3 punkty wygarnęli dopiero w 92. minucie zawodów, kiedy to bramkę zdobył kapitan zespołu Łukasz Młynarczyk. Komplet oczek pozwolił im wskoczyć na fotel wicelidera.
Dobrze wiosnę rozpoczął także Sokół. Na początek ograł tamtejszych Zielonych 0:3 po dwukrotnych trafieniach Irka Dubika oraz jednym Marcina Młodojewskiego. W drugim spotkaniu na stadion im. Leszka Słoninki nie przyjechali wspomniani wcześniej dębnianie i arbiter zmuszony został odgwizdać walkowera. Z Wichrem pyrzyczan skrzywdził zdecydowanie pan mieniący się sędzią ligowym, który podyktował karnego z kapelusza i ukarał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną obrońcę Wojtka Okraskę. Osłabieni goście zdołali jednak wówczas wyrównać i mecz zakończyli wynikiem 1:1. Pierwsze spotkanie pomiędzy zainteresowanymi stronami zakończyło się wynikiem 3:3. Sokół jako gospodarz prowadził już 2:0, by na 17. minut przed końcem przegrywać już 2:3. W 85. minucie wyrównał swoistego rodzaju bohater meczu z Wichrem, czyli Kamil Malinowski. Jak będzie tym razem? Doczekamy się podobnych emocji? Początek środowej konfrontacji już o godzinie 16.00 na stadnionie dawnego Piasta Choszczno.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|