Maraton z grzybami w tle
Co prawda nie za duży i nie za szybki, ale wreszcie region szczeciński doczekał się swojego maratonu i to maratonu nie byle jakiego, bo w Puszczy Goleniowskiej.
Co prawda oczy wszystkich biegaczy skierowane są na dwie stolice, bo zarówno w Warszawie jak i Berlinie odbyły się dziś maratony. Wczoraj jednak byliśmy świadkami pierwszego Maratonu Puszczy Goleniowskiej w Nadleśnictwie Kliniska. Trasa została podzielona na cztery pętle, co umożliwiło biegaczom start na dystansie 10,5 km oraz w półmaratonie. Tym samym, chętnych do pokonania w imprezie przynajmniej jednego kółka nie zabrakło.
Pobiegło blisko 160 osób, na których czekało typowe leśne podłoże, dlatego o super czasach można było zapomnieć. Ale ciekawe widoki, z grzybiarzami w tle w 100 proc. to zrekompensowało. Zresztą dla samych miłośników grzybów także zorganizowano w tym dniu oddzielne zawody w Nadleśnictwie Kliniska.
W ćwierćmaratonie (10,5 km) najszybciej trasę (40:29) pokonał triathlonista Jakub Dec z Barnima Goleniów. Wśród półmaratończyków pierwszy na mecie z czasem 1:30:30 zameldował się Grzegorz Pluta z Nowego Czarnowa, ale reprezentujący Hermesa Gryfino. Zawodnik z tego samego klubu - Radosław Piwowarski najszybszy był (3:00:18) w samym maratonie. zobacz szczegółowe wyniki - maraton zobacz szczegółowe wyniki - półmaraton zobacz szczegółowe wyniki - ćwierćmaraton
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|