Porażka z liderem
W meczu na szczycie w II lidze kobiet lider tabeli Checz Gdynia pokonał wicelidera Victorię S.P.2 Sianów 4:3. Zwycięstwo gdynianek prawie w stu procentach daje im po wielu latach czekania upragniony awans do I ligi kobiet. Mecz był bardzo dramatyczny i miał dwa oblicza. Pierwszą połowę wygrały zdecydowanie gdynianki 3:0. A drugą sianowianki 3:1. W wygranych połówkach był więc remis. Mecz ułożył się fantastycznie dla Checzy, która już w 12 minucie prowadziła 1:0. Po kąśliwym strzale jednej z piłkarek z Gdyni sianowska bramkarka odbija piłkę pod nogi Martyny Zańko i ta z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki rywalek. W tej sytuacji zabrakło asekuracji bramkarki ze strony zawodniczek z obrony.
W 15 minucie było już 2:0 dla gdynianek. Ponownie bardzo przytomnie zachowała się Martyna Zańko, która z bliskiej odległości dobiła odbitą od poprzeczki piłkę pomimo bliskiej obecności sianowskich zawodniczek. Po tej bramce Checz zdecydowanie przeważała i stworzyła kilka bardzo dobrych sytuacji do strzelenia kolejnych bramek. W 40 minucie po błędzie niepotrzebnie wychodzącej do przodu sianowskiej bramkarki Oliwia Siemińska strzela bez problemu do pustej bramki Victorii. Trzeba przyznać, że w tej odsłonie meczu gdynianki były zdecydowanie lepsze i całkowicie zasłużyły na tak wysokie prowadzenie. Sianowianki grały bez pomysłu i były wolniejsze od swoich przeciwniczek.
Po krótkiej przerwie na drugą połowę sianowianki wyszły całkowicie odmienione. Trener Jędrzej Bielecki dokonał kilku roszad w ustawieniu zespołu i jednej zmiany. W miejsce Wiktorii Cieplak wprowadził doświadczoną Natalię Żebryk i mecz całkowicie się odmienił jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. To teraz sianowianki nadawały ton spotkaniu. Już parę sekund po gwizdku sędziego rozpoczynającym drugą połowę sfaulowana zostaje na polu karnym Malwina Grzelak i pewnie strzela karnego Paulina Trzeciak. W 49 minucie bardzo ładna akcja lewą stroną Klaudii Saganowskiej, wyłożenie jak na patelni piłki i z bliska Marlena Kryściak zdobywa kontaktową bramkę. Jest jeszcze 40 minut do zakończenia spotkania i trenerzy sianowskiej drużyny dopingują swoje piłkarki do walki o zwycięstwo. I one walczą, są lepsze. Niestety sianowianki atakując po złym za krótkim wybiciu Adrianny Saganowskiej w 66 minucie nadziewają się na kontrę gdynianek i szybka, mająca bardzo dobry dzień Martyna Zańko podwyższa na 4:2. Wydawało się, że jest już po meczu, ale piłkarki z Sianowa dalej walczą. W 75 minucie po dobrym podaniu Magdy Drozdowskiej, Malwina Grzelak uwalnia się spod opieki gdyńskiej obrony, kiwa bramkarkę i strzela do pustej bramki. Sianowianki przegrywają już tylko 3:4. W 80 minucie winien być karny i remis, bo w polu karnym wycięta brutalnie jest Malwina Grzelak, ale gwizdek sędziego milczy jak zaklęty. A karny był nie stuprocentowy a dwustu procentowy. Załamane trochę tą sytuacją sianowianki o mało w 80 i 88 tracą gola. Raz ratuje je poprzeczka a raz nieudolność strzelecka jednej z zawodniczek z Gdyni. W sumie w całym meczu więcej sytuacji do strzelenia bramek miały gdynianki, ale wcale nie musiały tego meczu wygrać. Wydaje się, że w drugiej połowie piłkarkom z Gdyni zabrakło trochę kondycji, ale nie zabrakło ambicji i lekkiej przychylności sędziego. Gdynianki strzeliły o jedną bramkę więcej, zasłużyły więc na zwycięstwo i wielkie dla nich gratulacje za awans do I ligi kobiet. Sianowianki natomiast zasłużyły na brawa za wielką ambicję, szczególnie w drugiej połowie spotkania, za fakt, że nie załamały się stratą trzech bramek w pierwszej połowie. Victoria S.P. 2 Sianów następne spotkanie rozegra w Sianowie 18 maja 2013 o godz. 12.00 z KS Tucholanką Tuchola. Skład Victorii S.P. 2 Sianów: Natalia Sadowska, Wiktoria Cieplak (46 Natalia Żebryk), Natalia Stark, Adrianna Saganowska, Marlena Kryściak, Magda Drozdowska, Marika Krupska, Patrycja Bachman, Klaudia Saganowska, Paulina Trzeciak, Malwina Grzelak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Jędrzej Bielecki
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |