Fantastyczny gol Aki, Pogoń z trzema punktami
W doskonałych nastrojach opuszczali dzisiaj stadion przy Twardowskiego kibice Pogoni. Portowcy po serii remisów zanotowali w końcu zwycięstwo a bez wątpienia ozdobą spotkania było fantastyczne trafienie Akahoshiego. tym samym podopieczni Dariusza Wdowczyka pozostają jedyna drużyną, która po przerwie zimowej nie przegrała żadnego meczu.
Granatowo - Bordowi zaczęli dobrze i już po dziesięciu minutach gry powinni byli prowadzić. Swoje szanse miał Frączczak po podaniu Małeckiego, Robak po indywidualnej akcji. W ósmej minucie ładną paradą popisał się golkiper Ruchu po strzale z dystansu Aki. Goście pierwszą i w zasadzie jedyną groźniejszą sytuację stworzyli w 28 minucie, ale Janukiewicz nie miał problemu ze złapaniem piłki po lekkim strzale Macieja Jankowskiego. W 35 minucie w zamieszaniu w polu karnym futbolówka powinna trafić do siatki po główce Robaka, ale z linii bramkowej wybił ją bramkarz. Chwilę później kibice mogli cieszyć się z pierwszej bramki dla swoich ulubieńców. Aka, którego z trybun dopingowała żona i malutka córeczka dośrodkował piłkę wprost na głowę Dąbrowskiego a rosły obrońca portowej jedenastki posłał ją do siatki. Portowcy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale zabrakło szczęścia. Zarówno Robak, Małecki jak i Frączczak strzelali niecelnie.
Chwilę po zmianie stron piłka wpadła do bramki Ruchu, ale sędziujący to spotkanie Paweł Pskit dopatrzył się spalonego. Po przeniesieniu akcji na drugą stronę boiska, grający dobre spotkanie Sebastian Rudol przypadkowo zagrał piłkę ręką i arbiter wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Filip Starzyński. W 55 minucie niebezpiecznie zrobiło się w polu karnym Pogoni. Tym razem fatalny błąd popełnił Wojciech Golla. Na szczęście golkiper Pogoni nie miał problemu z obroną tego strzału. Portowcy nie zamierzali zadowolić się remisem i aktywnie walczyli o zmianę rezultatu. W 76 minucie udało się w końcu tego dokonać. Przepiękne trafienie z półwoleja w samo okienko bramki stało się dziełem Akahoshiego. Formalności dopełnił w 87 minucie Marcin Robak, piłkę posłaną przez Patryka Małeckiego przejął Malinowski. Agresywna gra do końca opłaciła się Robakowi, który ograł obrońcę Ruchu i z ostrego kąta pokonał Buchalika. Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 3:1 (1:0) 1:0 - 36' - Dąbrowski 1:1 - 47' - Starzyński (k) 2:1 - 76' - Akahoshi 3:1 - 87' - Robak żółte kartki: Małecki 79' - Dziwniel 55' sędziował: Paweł Pskit oraz Siejka i Śpiewak widzów: 9125 Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Dąbrowski, Frączczak - Bąk (56' Murayama), Murawski, Ława (63' Popara), Akahoshi, Małecki (90' Kun) - Robak Ruch: Buchalik - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski (82' Włodyka), Surma, Starzyński, Jankowski, Zieńczuk - Kuświk (66' Babiarz)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|