Punktów znów brak
Stróżanie czwarty raz z rzędu wygrali na wyspie Uznam. Po raz kolejny Wyspiarze nie byli nawet w stanie pokonać bramkarza Kolejarza. Kryzys w drużynie Floty ciągle trwa. Choć Wyspiarze mieli sytuacje, po raz kolejny byli nieskuteczni pod bramką przeciwnika. Grający uważnie w obronie piłkarze Kolejarza zadali dwa ciosy i po raz kolejny opuszczają Świnoujście z kompletem punktów.
Spokój w początkowych minutach spotkania mógł przerwać Witold Cichy. Defensor Kolejarza był bliski zdobycia bramki samobójczej w 10 minucie spotkania. Szczęśliwie dla jego zespołu, piłka po jego interwencji przeleciała tuż nad poprzeczką. Cztery minuty później, goście objęli prowadzenie. Wojciech Trochim precyzyjnym uderzeniem z okolicy szesnastego metra pokonał Konrada Forenca. W kolejnej akcji z podobnej odległości nie trafił aktywny od początku meczu Mateusz Wrzesień. Po objęciu prowadzenia, goście cofnęli się do defensywny, a Wyspiarze bili głową w mur. Z sennej atmosfery kibiców wyrwał Rafał Grzelak. Silny strzał doświadczonego piłkarza Floty kapitalnie obronił jednak Łukasz Radliński. W 40 minucie po raz kolejny pojedynek tego duetu wygrał golkiper Kolejarza. Jeszcze przed przerwą piłkę z pustej bramki wybił Marcin Stefanik.
Po przerwie Wyspiarze w dalszym ciągu bezskutecznie szukali wyrównania. W 62 minucie celnie na bramkę gości uderzył Krzysztof Bodziony. Strzał trafił jednak prosto w bramkarza i wynik nie uległ zmianie. Wyspiarze niemal non stop nękali gości dośrodkowaniami, ale defensywa Kolejarza ciągle spisywała się bez zarzutów. Także strzały z dystansu, m.in. Mateusza Szałka nie przyniosły efektu. W doliczonym czasie gry Kolejarz zdobył drugą bramkę. Kontratak w wykonaniu gości wzorowo wykończył Paweł Leśniak w 94 minucie spotkania.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|