Konitz jednak poza kadrą. Powód? Kara od ZPRP
Nie zaliczy ostatniego okresu do udanych zespół Gaz-System Pogoni Szczecin. Wydawało się jednak, że wszystko powoli zaczyna wracać na normalne tory. Decyzja ZPRP, którą Pogoń otrzymała w piątek odwróciła jednak ten stan rzeczy.
Przed meczem z Orlen Wisłą Płock do treningów powrócił jeden z filarów drużyny Bartosz Konitz (na zdj. obok). Miał on zagrać w sobotnim spotkaniu. Okazuje się, że na pierwszy swój występ 'Oranje' będzie musiał jeszcze poczekać. Jaki jest tego powód?
- Dostaliśmy z ZPRP informację o tym, że Bartek został wykluczony na dwa spotkania. Oznacza to ni mniej ni więcej, jak to, że zarówno przeciwko Wiśle, jak i Azotom nie będzie mógł on zagrać - wyjaśnił pokrótce sytuację trener Pogoni Rafał Biały.
Skąd się jednak wzięła ta kara? Chodzi o spotkanie z 7. kolejki spotkań, kiedy to Gaz-System Pogoń mierzyła się z Zagłębiem Lubin. W drugiej połowie mecz ten nabrał kuriozalnego momentami przebiegu. Błędy sędziów, czego nie kryli sami lubinianie sprawił, że choć gospodarze tamten mecz ostatecznie wygrali, to zostali zdekompletowani. Z gradacji kar parkiet zmuszeni byli opuścić najpierw Paweł Krupa (45. minuta) oraz Bartosz Konitz (59. minuta). Co najmniej dziwnie należy ocenić to, dlaczego z parkietu 'wyleciał' drugi z wymienionych. A doszło do niej w sytuacji, kiedy Biały poprosił o czas na żądanie. Zdziwieni byli dosłownie wszyscy, no może panami z gwizdkiem, którzy swoje decyzje dokładnie opisali w protokole pomeczowym. Już wówczas mogło to oznaczać wykluczenie zawodnika na kilka spotkań. Pogoń owszem złożyła odwołanie, ale decyzja już się uprawomocniła i to właśnie w momencie, kiedy 'Oranje' uraz już wyleczył. Ostatecznie więc, nie w 11 a w 10 przystąpią do tego meczu gospodarze. Jak to osłabienie wpłynie na tamto widowisko przekonamy się już w sobotę. Początek meczu o 17.30.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|