Łatwa wygrana Dębu
Zdecydowanie lepsi dębnianie nie mieli problemów ze zwycięstwem nad Astrą Ustronie Morskie w inauguracyjnym pojedynku IV ligi.Zespół pod wodzą Marcina Domagały po bramkach Damiana Kuśnierczaka pokonał gości 2:0(1:0). Tylko kilka minut na początku spotkania były wyrównane. W dalszej części gry lepiej prezentowali się miejscowi,którzy próbowali raz za razem z prawej i z lewej strony boiska rozmontować obronę Astry. Widać było,że biało-zielonym zależało na zdobyciu kompletu punktów w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością.
W 12 minucie po składnej akcji,piłkę w polu karnym otrzymał Damian Kuśnierczak zmuszając do kapitulacji golkipera gości. W 14 minucie potężną 'bombą' choć minimalnie nie celną z około 35 metrów popisał się Kondrat Woźniak, który w dzisiejszym spotkaniu był wyróżniającym się zawodnikiem w drużynie gospodarzy. W kolejnych minutach dębnianie nieco spuścili z tonu, ale ich przewaga w dalszym ciągu była widoczna. Goście jedynie ograniczyli się do kontr, chociaż momentami próbowali konstruować szybkie akcje. Jedna z nich mogła przynieść im wyrównanie. W 31 minucie lewą flanką podciągnął Leszek Pazdur, wrzucił piłkę w pole karne, ale strzał głową Igora Duńczaka pewnie obronił Wojciech Zborowski. Kolejne akcje w pierwszej odsłonie to próby stworzenia sobie sytuacji podbramkowych z obu stron. Jednak więcej bramek w tej części gry kibice już nie zobaczyli.Na samym starciu drugiej części spotkania większe zaangażowanie prezentowali gospodarze,którzy dalej chcieli nadawać temu spotkaniu swój rytm gry. Chwilę po wznowieniu gry biało-zieloni, którzy konsekwentnie atakowali bramkę rywali, po raz kolejny dopięli swego. W 50 minucie piłkę z głębi pola podawał Paweł Majewski, doszedł do niej i podciągnął w pole karne Kuśnierczak pokonując drugi raz w tym spotkaniu Kamila Twarzyńskiego i Dąb objął prowadzenie nad Astrą 2:0. Okazję do podwyższenia wyniku miał jeszcze Jarosław Gluza, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. W kolejnych minutach piłkarzom znad morza co jakiś czas udawało się zapuścić pod bramką miejscowych, ale ich uderzenia były nie celne, albo akcje przerywała defensywa Dębu. W dalszej części gry dębnianie próbowali szukać okazji do strzelenia kolejnego gola, ale ich poczynania były momentami nie składne i nie przynosiły zagrożenie pod bramką przyjezdnych. Mimo usilnych starań gości do końca spotkania wynik się już nie zmienił. Tym samym Dąb na początku sezonu nie prezentując wykwintnego futbolu łatwo pokonał Astrę Ustronie Morskie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|