Beniaminek okazał się słabszy od drużyny grającej na co dzień w Jagowie wygrywając 4:1.
Już w pierwszym kwadransie gry Filip Walczak dał drużynie z Sokolińca prowadzenie. Sokół dominował lecz to zawodnicy Kłosa wyrównali. Po zamieszaniu w polu karnym zawodnik z Jagowa wpakował piłkę z bliskiej odległości i bramkarz gości był bezradny. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
W przerwie następuje ostra wymiana słów w szatni, co dało rezultat bo już po wznowieniu. Damian Dędek stanął w oko w oko z bramkarzem gospodarzy i w tej sytuacji się nie pomylił.

W 74. minucie meczu fatalnie zachował się bramkarz gospodarzy łapiąc piłkę z podania własnego obrońcy. Sędzia dyktuje rzut wolny. Do piłki podchodzi nasz kapitan Łukasz Skwaryj i szczęśliwie pakuje futbolówkę do bramki. W doliczonym czasie gry znakomita wrzutka Łukasza Westerlicha wykorzystuje przepięknym strzałem głową ponownie Filip Walczak ustalając wynik pojedynku na 4:1 dla gości. Ostatecznie Sokół zapisuje trzy pkt. na swoje konto.