Dwa kapcie nie przeszkodziły Hołowczycowi
Pomimo złapania dwóch kapci i wymiany koła na trzecim odcinku specjalnym, Krzysztof Hołowczyc pilotowany przez Andreasa Schulza (Mini All4 Racing) utrzymał prowadzenie po drugim dniu rywalizacji w Baja Poland 2013 - szóstej tegorocznej rundzie Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych.
O sporym pechu mógł mówić zwycięzca pierwszego przejazdu odcinka Poligon Drawski, Aleksandr Żełudow, który przez część próby jechał za załogą Marek Dąbrowski / Jacek Czachor (Toyota Hilux Overdrive) i ostatecznie stracił ponad pół minuty do Hołowczyca. Mimo to, kosztem Adama Małysza, awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Aktualny mistrz Polski spadł na szóstą pozycję. - Zawiesiliśmy się na jakiejś skarpie, podobnie jak wcześniej Krzysiek Hołowczyc. Wisieliśmy na niej ok. 4-5 minut - tłumaczył Małysz.
Trzecie miejsce na ostatniej próbie sobotniego etapu zajął Nunzio Coffaro (Toyota Hilux Overdrive). Przed dwoma jutrzejszymi odcinkami w Gminie Dobra Wenezuelczyk zajmuje trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej z ponad 2-minutową stratą do Hołowczyca i minutową do Żełudowa.
- To była naprawdę dobra jazda w naszym wykonaniu. Jechaliśmy szybko i czysto -mówił Coffaro. Niespełna minutę za Coffaro w klasyfikacji znajdują się Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, którzy jednocześnie o ponad 2 minuty wyprzedzają niezwykle doświadczonego Miroslava Zapletala (H3 Evo). Małysz do Hołowczyca traci już prawie 7 minut.
ďż˝rďż˝dďż˝o: bajapoland.eu/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |