Chemik ponownie punktuje
W dzisiejszym spotkaniu piłkarze Chemika Police pokonali Pomorze Potęgowo 2:0 (0:0). Pierwszą bramkę po godzinie gry zdobył Krzysztof Filipowicz, zaś tuż przed końcem spotkania wynik ustalił Paweł Krawiec.
Chemik: Rusek - Bącler, Wojtalak, Szczupaczyński, Hajdukiewicz, Krawiec, Majak, Bieniek, Karpiński (58’ Andrzejewski), Chodorowski ( 78’ Maśniak), Filipowicz (86’ Gołębiowski)
Pomorze: Kotłowski - Biergiel (60' Roeske), Kleser, Bukowski, Iwański, Solczak (75' M. Mikołajczyk), Świdziński (60' Kwaśnik), Pietrzyk, D. Mikołajczyk, Pytlak (70' Kłos), Patyk Pogoda: 20 st. C, przejściowe zachmurzenie z opadami deszczu. Widzów: około 200 Żółte kartki: Szczupaczyński, Filipowicz Chemik, Bukowski - Potęgowo Bramki: 1:0 - 60 minuta - Krzysztof Filipowicz 2:0 - 89 minuta - Paweł Krawiec Pierwsza połowa środowego spotkania rozpoczęła się od ataku gości na bramkę Chemika. Już w 3 minucie mogli oni wyjść na prowadzenie. Po błędzie Pawła Bąclera żaden z piłkarzy Pomorza nie zamknął jednak dobrego dośrodkowania Mikołajczyka. Policzanie odpowiedzieli akcją zainicjowaną przez Marka Hajdukiewicza, który przejął piłkę w środku pola popędził na bramkę gości, podał do Chodorowskiego. Chodorowski sprytnym zagraniem uruchomił Filipowicza który zagrał w pole karne, niestety nikt nie wykończył wrzutki. W 20 minucie po kontrze gości świetnym strzałem popisał się Mikołajczyk, który trafił w poprzeczkę. Na odpowiedź żółto-zielonych musieliśmy czekać do 26 min spotkania. Po 40-ometrowym rajdzie z piłką przed szansą stanął Filipowicz. Niestety strzał „Jurka” przeleciał obok bramki Kotłowskiego. Kolejną groźną sytuacje piłkarze Potęgowa przeprowadzili w tuż przed przerwą. Aktywny tego dnia Mikołajczyk ograł Bąclera i dorzucił piłkę w pole karne. Na szczęście dla żółtozielonych próbującego główkować Henryka Patyka uprzedził Marek Hajdukiewcz. Druga połowa to już dość widoczna przewaga Policzan. Dominacja Chemika została udokumentowana bramką Krzysztofa Filipowicz w 60 minucie meczu. Akcję bramkową rozpoczął Marek Hajdukiewicz, który zagrał do Filipowicza ten zwodem zmylił obrońcę i silnym strzałem pokonał interweniującego bramkarza gości. Po bramce dla Chemika piłkarze z Potęgowa ruszyli do śmielszych ataków. W 63 min piłkarze Pomorza niesłusznie domagali się karnego po faulu Szczupaczyńskiego na Pytlaku. Świetną interwencją popisał się Piotrek Rusek, który wybronił sytuację sam na sam z Patykiem, ratując zespół Chemika przed utratą bramki. Chaotyczne ataki gości już do końca spotkania poważnie nie zagroziły bramce Piotrka Ruska. Natomiast piłkarze Chemika w 89 minucie postawili przysłowiową „kropkę i” po błędzie defensywy Pomorza bramkę strzelił Paweł Krawiec.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|