OKS podzelił się punktami z Fagusem
Podziałem punktów zakończyło się spotkanie ligowe pomiędzy Euroinsbudem Goleniów a Fagusem Kołbacz. Obie drużyny strzeliły po jednym golu, jednak sytuacji podbramkowych w tym spotkaniu nie brakowało zarówno z jednej, jak i z drugiej strony.
Na niedzielne spotkanie na goleniowskim Euroboisku przyszła spora garstka kibiców obu zespołów. Celem obu drużyn było zwycięstwo i chęć liderowania w grupie przez okres zimowy, przy założeniu, że zespoły wygrałyby swoje ostatnie spotkania rundy jesiennej, które odbędą się 10 listopada.
Pierwszą połowę zdominowali gospodarze, jednak pierwszy niebezpieczny strzał na bramkę Kaczmarka wykonali goście. Jednak z minuty na minutę coraz to groźniej atakował OKS. W 30 minucie gry padła bramka dla miejscowych po strzale Żelichowskiego, jednak boczny arbiter dopatrzył się pozycji spalonej u napastnika Euroinsbudu. Minutę później ten sam zawodnik wychodzi w doskonałej okazji do zdobycia gola sam na sam z bramkarzem. Próbując lobować interweniującego golkipera Fagusa uderzył futbolówkę za słabo i w ostatnim momencie obrońca z Kołbacza uchronił swoją drużynę od straty gola. W tej części spotkania OKS dominował nad rywalem, co udowodnił zdobyciem gola w 34 minucie meczu. Po zgraniu piłki głową od Żelichowskiego do Chorążewskiego, ten drugi pokonał golkipera przyjezdnych. Miejscowi po stracie bramki szybko mogli odrobić straty, jednak znakomicie instynktownie bronił Kaczmarek. W 38 minucie bliski podwyższenia wyniku był ponownie Chorążewski, jednak futbolówka wylądowała na spojeniu słupka z poprzeczką bramki kołbaczan. Do przerwy miejscowi prowadzą jednobramkową przewagą.
W drugiej odsłonie spotkania role na boisku się odmieniły. Stroną dominującą stali się gracze Fagusa, a Euroinsbud próbował bronić własnej bramki i stwarzać kontrataki. Chwile po wznowieniu gry kolejną dogodną okazję nie wykorzystuje Żelichowski, który strzałem głową trafił wprost w interweniującego golkipera gości. Kolejne minuty meczu pokazały, że Kołbacz nie jest drużyną bez przypadku liderującą w rozgrywkach A klasy. Kilka szybkich akcji stworzonych przez Fagus i bardzo nerwowo robiło się pod bramką goleniowian. W 63 minucie gry stan meczu się wyrównał, obrona OKS-u skapitulowała po akcji napastnika przyjezdnych, który pokonał bramkarza. Po stracie gola miejscowi nie mogli poderwać się do zdobycia drugiego gola w spotkaniu, natomiast kołbaczanie poczuli wiatr w plecy i mogli wynik spotkania podwyższyć. Dwukrotnie z linii własnej bramki piłkę wybijał kapitan Euroinsbudu, który ratował zespół przed utratą kolejnego gola. W końcowych minutach meczu obie drużyny stworzyły dogodne okazje do zdobycia bramki, jednak szala zwycięstwa nie przechyliła się na żadną ze stron. Spotkanie skończyło się podziałem punktów i w oczach wielu kibiców uczciwym remisem. OKS: Kaczmarek, Włodarczyk, Domański, Kurkowski, Laskowski, Rozworski, Piątek, Borucki P., Kamiński (Borucki K.), Chorążewski (Okunek), Żelichowski (Wachowski) relacjďż˝ dodaďż˝: spencer84 |
|