Błonie pokonują Błękitnych Szczecinek
Wygraną 4-1 zakończył się dzisiejszy mecz Błoni Barwice w Szczecinku z tamtejszymi Błękitnymi. Piłkarze Błoni pewnie ograli swoich rywali.
Na dość dobrym poziomie zagrali dziś podopieczni Grzegorza Kwiatkowskiego i jak najbardziej zasłużenie 3 punkty przyjechały do Barwic. Głównym bohaterem tego meczu nie byli zawodnicy obu drużyn tylko jednak sędzia główny który mylił się bardzo widocznie w obie strony. Naprawdę fatalna trójka sędziowska. Szkoda że Ci panowie tak krzywdzą zawodników obu drużyn. Zawodnicy trenera Kwiatkowskiego dzisiaj zagrali konsekwentnie z tyłu oraz skutecznie w przodzie i to wystarczyło na Błękitnych Szczecinek. Bardzo dobry mecz zagrał Dariusz Bartolewski który strzelił dwie bramki,zaliczył asystę oraz bronił bramki Błoni w drugiej połowie po czerwonej kartce bramkarza. Dwa gole również dziś strzelił Seba Głuszak.
W 12 minucie Barwice objęły prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkowuje Jarosław Adamowicz wprost na głowę niekrytego Dariusza Bartolewskiego który dobrym strzałem z głowy pokonuje bramkarza Błękitnych, 0-1. W 25 minucie za sprawą Sebastiana Głuszaka piłkarze Błoni podwyższają wynik meczu. Ładna akcja graczy Błoni, przed polem karnym Mariusz Zdeb podaje do Głuszaka i ten za pola karnego celnie strzela obok słupka, 0-2. W 33 minucie sędzia główny dyktuje rzut karny z kosmosu. Jedenastkę pewnie wykonał Michał Leszczyński. Do przerwy piłkarze Błoni wygrywają 2-1.
W 59 minucie bardzo ładnego gola z rzutu wolnego strzelił Dariusz Bartolewski, który z ok. 25 metra uderzył prosto pod poprzeczką za plecy bramkarza, 1-3. Czwartego gola Barwiczanie zdobywają w 66 minucie za sprawą Głuszaka. Piękna akcja Błoni, Adamowicz zagrywa wysoką piłkę w pole karne do Bartolewskiego i ten głową oddaję do Głuszaka który pewnie pokonuje bramkarza i strzela gola, 1-4. W 69 minucie bardzo kontrowersyjna sytuacja. Sędzia główny dyktuje rzut karny dla gospodarzy i jednocześnie pokazuje czerwoną kartkę dla Mariusza Krefta. Była to kartka niesłuszna bo tak twierdził każdy oprócz sędziego głównego, sami gracze Błękitnych twierdzili iż ten faul nie był na czerwoną kartkę. Od tej chwili na bramce stoi Dariusz Bartolewski. Rzut karny wykonuje Michał Leszczyński który uderzył mocno nad poprzeczką. Do końca meczu piłkarze Błękitnych niegroźnie atakowali Barwicką bramkę i mecz się zakończył zwycięstwem Błoni 4-1. Trzecie zwycięstwo z rzędu notuje zespół Błoni Barwice. Przed graczami Błoni czeka już derbowy mecz z Zawiszą Grzmiąca.
�r�d�o: bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|