Królewski debiut
Pierwszy mecz w ekstraklasie i pierwsze historyczne zwycięstwo. King Wilki Morskie, beniaminek Basket Ligi Kobiet, przed własną publicznością pokonały KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - drużynę, która w tym sezonie ma włączyć się do walki o medale mistrzostw Polski.
Jednak tych medalowych aspiracji gorzowianek nie było widać na parkiecie. Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza nic sobie też nie robiły z ogłuszającego dopingu kibiców z Gorzowa. Pierwszą połowę szczecinianki wygrały 30:20, a w połowie trzeciej kwarty prowadziły już dwudziestoma punktami. Wówczas naszym koszykarkom przydarzył się przestój w grze. - Przytrafiło nam się kilka głupich błędów - tłumaczyła po spotkaniu najskuteczniejsza wśród Wilczyc, Magdalena Radwan (na zdj.). - Przeciwniczki zaczęły nas punktować kontratakami i na pewno to nas trochę rozbiło. Jednak potrafiłyśmy się zebrać i wyciągnąć wynik.
Szaleńcza pogoń akademiczek doprowadziła do stanu 62:61, na nieco ponad minutę przed końcową syreną. Wtedy to ciężar gry na siebie wzięła Rezina Tecklemariam. Najpierw trafiła za trzy, a następnie dała się dwa razy sfaulować. W międzyczasie błąd przy wyprowadzeniu piłki popełniła Magdalena Losi i historyczne zwycięstwo stało się faktem. - Ono z pewnością zmotywuje nas jeszcze bardziej do pracy - zapewniała Radwan.
Następnym rywalem Wilczyc Morskich będzie Basket ROW Rybnik. King Wilki Morskie Szczecin - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 69:63 (14:8, 16:12, 23:30, 16:23) King Wilki Morskie: 15 Radwan, 14 Teclemariam, 12 Sosnowska, 10 Erving, 9 Kaczmarczyk, 5 Stasiuk, 4 Swanier, 0 Kotnis, 0 Maruszczak oraz Cebulska, Adamowicz. KSSSE AZS PWSZ: 16 Nwagbo, 14 Riley, 14 Spani, 12 Losi, 7 Piekarska, 0 Dźwigalska, 0 Trębicka, 0 Jaworska K. oraz Kopciuch, Czarnodolska, Jaworska B., Szajtauer.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|