Gatta na kolanach. Pogoń '04 wicemistrzem rundy!
Wspaniały (przed)świąteczny prezent sprawili swoim kibicom zawodnicy Pogoni '04 Szczecin. W ostatnim meczu tej rundy pokonali na wyjeździe Gattę Active Zduńska Wola 6:3 i dzięki temu zwycięstwu przerwę spędzą na pozycji wicelidera ligi.
Portowcy rozpoczęli spotkanie w ataku pozycyjnym. Do tego w obronie zagrali wysokim pressingiem, który skutecznie umożliwiał im przecinanie podań gospodarzy. Pierwsze próby pokonania bramkarza rywali mieli Marcin Mikołajewicz, Daniel Maćkiewicz oraz Marek Bugański. Strzał pierwszego został zablokowany a pozostali dwaj uderzyli nad bramką. Zawodnicy Gatty jednak nie pozostawali bierni w ofensywie i także próbowali zaskoczyć naszego golikipera - Nicolae Neagu, ale ten dobrze spisywał się w bramce, broniąc indywidualną akcję Daniela Krawczyka.
Wynik meczu w 10. minucie otworzył 'Miki', który z rzutu wolnego umieścił piłkę w bramce przeciwników. Gospodarze jeszcze w tej samej minucie odpowiedzieli i za sprawą Igora Sobalczyka doprowadzili do wyrównania. Nasz zespół ruszył do ataku, a po akcji całej drużyny z bliskiej odległości piłkę do siatki Gatty skierował Mikołajewicz. Choć Portowcy prowadzili, to nie spoczęli na laurach. Dalej pozostawali w natarciu a w zdobyciu kolejnego gola pomógł im Daniel Krawczyk, który zapisał na swoim koncie trafienie samobójcze.
Jeszcze przed przerwą bliski strzelenia bramki był Łukasz Tubacki, ale gospodarze wybili piłkę z linii bramkowej. Co nie udało się 'Tubie', udało się Michałowi Kubikowi, który w końcówce pierwszej odsłony popisał się strzałem z dystansu, po którym piłka znalazła się w bramce gospodarzy. Portowcy schodzili do szatni prowadząc 4:1. Drugą połowę rozpoczęli zawodnicy ze Zduńskiej Woli, ale szczecińska defensywa nie pozwalała im na zbyt wiele. Dobrze Portowcy radzili sobie także w ataku, co zaowocowało piątym golem. Na listę strzelców ponownie wpisał się Kubik. Chwilę później, gdy Neagu został pokonany przez Mariusza Milewskiego, na tablicy ukazał się wynik 2:5, a od 30. minuty gospodarze zdecydowali się zagrać z lotnym bramkarzem. Mimo bezpiecznego wyniku Portowcy nie odpuszczali i swoje próby strzeleckie mieli Artur Jurczak i Oleksandr Shamotii. Jeszcze na dwie minuty przed gwizdkiem kończącym spotkanie nadzieje Kocurom przywrócił Krawczyk, który zdobył trzecią bramkę dla swojego zespołu. Na nic to się zdało, bo zwycięstwo Pogoni '04 przypieczętował Shamotii, trafiając do pustej bramki gospodarzy. Gatta Active Zduńska Wola - Pogoń '04 Szczecin 3:6 (1:4) 0:1 - 9'22'' - Marcin Mikołajewicz 1:1 - 9'43'' - Igor Sobalczyk 1:2 - 10'16'' - Marcin Mikołajewicz 1:3 - 14'08'' - Daniel Krawczyk (samob.) 1:4 - 18'37'' - Michał Kubik 1:5 - 23'09'' - Michał Kubik 2:5 - 25'48'' - Mariusz Milewski 3:5 - 37'54'' - Daniel Krawczyk 3:6 - 39'34'' - Oleksandr Shamotii Gatta-Active: 1. Adam Miłosiński, 78. Marcin Szewczyk - 3. Bartłomiej Szewczyk, 4. Krzysztof Adamski, 7. Marcin Stanisławski, 10. Marcin Olejniczak, 11. Igor Sobalczyk, 14. Michał Marciniak, 17. Oktawian Maliszewski, 19. Michał Szymczak, 81. Mariusz Milewski, 82. Daniel Krawczyk, 94. Tomasz Smęda. Pogoń '04: 1. Nicolae Neagu, 33. Dominik Kubrak - 3. Marek Bugański, 7. Łukasz Tubacki, 10. Marcin Mikołajewicz, 17. Mateusz Gepert, 18. Sergiy Sharovara, 20. Artur Jurczak, 23. Michał Kubik, 46. Daniel Maćkiewicz, 48. Maciej Krzyżanowicz, 88. Oleksandr Shamotii. żółte kartki: Krawczyk (Gatta) / Neagu, Mikołajewicz, Maćkiewicz (Pogoń '04)
�r�d�o: pogon04.szczecin.pl (Anna Pasztor)
relacjďż˝ dodaďż˝: aszef |
|