Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki
Kiedy na koniec trzeciej kwarty King Wilki Morskie odrobiły stratę dwunastu punktów i wyszły na dziewięciopunktowe prowadzenie, wydawało się, że szczecinianki są na najlepszej drodze do wygranej z Energą Katarzynkami Toruń. Niestety, stało się inaczej.
Podopieczne Koziorowicza w pierwszej odsłonie zdobyły trzy punkty więcej niż torunianki, ale o drugich dziesięciu minutach chciałyby jak najszybciej zapomnieć. Od stanu 33:32 Energa rzuciła dziewięć punktów z rzędu i na przerwę schodziła z przewagą dwunastu oczek. Szczecinianki przypomniały o sobie dopiero w trzeciej ćwiartce.
Dzięki bardzo dobrej grze, głównie Naketii Swanier i Magdaleny Radwan, najpierw zniwelowały różnicę punktową do jednego oczka (51:50 w 26. minucie), a następnie odskoczyły od Katarzynek na dziewięć punktów. Niestety, w ostatnich dziesięciu minutach powróciły koszmary z drugiej odsłony. Jeszcze na 16 sekund przed końcem, po trójce Reziny Teclemariam, Wilczyce przegrywały 76:80, ale najlepsza wśród gospodyń Lorin Dixon nie pomyliła się i wykorzystała dwa rzuty wolne.
Sobotnie spotkanie w Toruniu pokazało, że szczecinianki mogą nawiązać wyrównaną walkę z teoretycznie lepszą od siebie drużyną, a nawet - jak w trzeciej kwarcie - być od niej o klasę lepszą. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że już w drugiej minucie urazu doznała podstawowa rozgrywająca lub rzucająca Energii Weronika Idczak (miejscowe zostały zmuszone grać w sześciosobowym składzie), a jedyna nominalna środkowa Katarzynek - Sybil Dosty - przesiedziała cały mecz na trybunach. Z nowym zespołem zacznie trenować dopiero w przyszłym tygodniu. Tej przewagi podkoszowej Wilczyce nie były w stanie wykorzystać. Energa Katarzynki Toruń - King Wilki Morskie Szczecin 82:76 (18:21, 26:11, 10:31, 28:13) Energa Katarzynki: Dixon 21, Vrdoljak 19, Tłumak 18, Iamstrong 15, Gulak-Lipka 5, Walich 4 oraz Wieczyńska, Ratajczak, Kućko. King Wilki Morskie: Swanier 18, Radwan 14, Kaczmarczyk 14, Mrozińska 8, Teclemariam 7, Erving 6, Sosnowska 4, Kotnis 2, Stasiuk 0 oraz Adamowicz, Maruszczak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|