Wielkie otwarcie sezonu w Policach
Warto było czekać kilka miesięcy na taki start siatkarskiego sezonu w regionie. Ba, warto było czekać nawet kilka lat, a w przypadku Chemika Police przeszło dekadę, by znów zobaczyć nasz zespół stawiany w roli pretendenta do walki o tytuł. Niewątpliwie fanów siatkówki czekają wspaniałe wydarzenia.
Police powracają na usta całej sportowej Polski i to musi cieszyć. Nie tylko jednak miasto i kibice zyskają. Cała, działająca dość prężnie od kilku lat, machina pod nazwą SMS-u Police również jest beneficjentem tego wszystkiego, co dzieje się wokół Chemika. Najbardziej utalentowane siatkarki młodego pokolenia będą miały w końcu nieco krótszą drogę do gry na najwyższym poziomie. Już teraz na co dzień podglądać mogą gwiazdy polskiej siatkówki, obecne i byłe reprezentantki. Takich nie brakuje również w ekipie pierwszego ligowego rywala policzanek - Atomu Trefla Sopot. Otwierające sezon starcie pomiędzy Chemikiem, a Treflem właśnie zapowiada się na hit kolejki. Początek meczu w Policach w najbliższą sobotę już o godzinie 14.45.
Przypomnijmy, że sopocianki to aktualne mistrzynie Orlen Ligi, które zamierzają obronić tytuł i są stawiane w roli faworytek rozgrywek. Jak na pierwszego przeciwnika Chemika, powinny postawić bardzo trudne warunki. W składzie Trefla zobaczymy chociażby Izabelę Bełcik, Annę Podolec, Mariolę Zenik czy reprezentantkę USA - Kimberly Hill.
Po stronie gospodyń nazwiska są równie uznane, o czym już wielokrotnie pisaliśmy. Jak na razie największą trudność polickiemu sztabowi szkoleniowemu sprawia zgranie zespołu, co było widoczne w ostatnich turniejach z udziałem Chemika. Przebłyski znakomitych zagrań siatkarki przeplatały z momentami przestojów, nieporozumień i zbyt apatycznej postawy. Jak zapewniała w ostatnim czasie jednak kapitan - Anna Werblińska i trener Mariusz Wiktorowicz, forma rośnie, a w poczynaniach na boisku widać co raz większą dynamikę. Cieszy również dobre nastawienie i wielkie nadzieje związane z początkiem sezonu. W pierwszych spotkaniach na boisku na pewno nie zobaczymy dochodzącą do zdrowia po kontuzji Agnieszkę Bednarek-Kaszę. Na szczęście jednak cała reszta jest do dyspozycji szkoleniowca. Jesteśmy niezmiernie ciekawi jak ostatecznie będzie wyglądać pierwsza szóstka na spotkanie z Treflem. O tym przekonamy się tuż przed pierwszym gwizdkiem...
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|