Echa kolejnej wygranej Chemika
Wydawało się, że BKS Aluprof Bielsko-Biała to zespół, który we własnych czterech ścianach jest w stanie pograć na nosie liderowi z Polic. Nic takiego się jednak nie wydarzyło. Chemik znów rozgromił rywalki dzięki czemu powiększył przewagę nad druga ekipą ligi.
Przed spotkaniem gospodynie zapowiadały, że ich metodą na Chemika ma być skuteczne przeciwstawienie się silnym punktom tego zespołu i wykorzystanie słabszych elementów, a jak twierdziła środkowa BKS-u Sylwia Pelc, w każdej drużynie takie są. Siatkarki Aluprofu starały się więc podążać za założeniami, ale udawało im się w każdym z setów tylko na początku i maksymalnie do drugiej przerwy technicznej. Tak było chociażby w pierwszej odsłonie meczu, w której prowadziły 3:1, czy drugiej, gdy było 11:10 i 15:13 dla miejscowych. Żadnej z tych dogodnych okazji do utrzymania wyniku jednak nie wykorzystały. I co z tego, że do pierwszej przerwy technicznej było jeszcze równo. Później nasze rywalki włączały szósty bieg i odjeżdżały niczym ekspres - mówiła Małgorzata Lis, podstawowa środkowa BKS-u.
Bezlitosnym dla gospodyń dowodem na powyższe słowa był przebieg właśnie drugiej partii, w której w odpowiednim dla siebie momencie policzanki zdobyły 12 oczek z rzędu!
W zespole Chemika znów trudno było się doszukać słabszych ogniw, ale warto wspomnieć o Katarzynie Gajgał-Anioł, która zdobyła 16 punktów i przywiozła nagrodę dla MVP meczu. Świetnie swojej byłej publiczności zaprezentowała się również libero - Agata Sawicka, którą miejscowi kibice przywitali okrzykami: 'Witaj w domu!' Wzruszenia nie dało się ukryć, ale na szczęście dla Chemika wpłynęło to tylko pozytywnie na postawę zawodniczki podczas samego meczu. Próbujący gonić lidera zespół Impelu Wrocław zgubił punkt z starciu z Muszynianką i traci w tym momencie do Chemika pięć oczek. Na właściwe tory powrócił z kolei Trefl Sopot, który po przegranej z pierwszej kolejki z polickim teamem i stracie seta w starciu drugiej kolejki, punktuje rywali do zera. Wydaje się, że tylko te dwie ekipy mogą jakkolwiek zagrozić Chemikowi w jego drodze po najwyższe trofeum, choć już teraz nie brakuje opinii, że Orlen Liga jest dla zespołu Mariusza Wiktorowicza za słaba... Czyżby?
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/siatkowka.bks.bielsko.pl/chemik-police.com
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|