Pierwsze, wiosenne zwycięstwo Kaszubii !
Zwycięstwem 1:0 (1:0) zakończył się III-ligowy pojedynek Kaszubii Kościerzyna z Chemikiem Police, rozegrany na stadionie miejskim w Kościerzynie. Dzięki trzem zdobytym punktom oraz korzystnym rozstrzygnięciom w pozostałych meczach tej kolejki, kościerzynianie zmniejszyli stratę do lidera do dwóch punktów.
Już w 2. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym gości. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Piotr Kwietniewski, w walce o pozycję z obrońcą, upadł na murawę, jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia defensora Chemika i nie podyktował rzutu karnego.
Kilka minut później mocne uderzenie z dystansu oddał Adrian Wysiecki, a piłkę z trudem nad bramką przeniósł interweniujący golkiper. W dalszej części mecz brakowało klarownych sytuacji podbramkowych. Częściej w posiadaniu piłki byli gospodarze, jednak nie potrafili przebić się przez obronę rywala. Receptę na sforsowanie bloku defensywnego Polic w 41. minucie znalazł Mateusz Prinz, który wychodząc w sytuacji sam na sam z golkiperem, ze stoickim spokojem ominął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki. Bramka do szatni, którą zaaplikowali przyjezdnym kościerzynianie, zapowiadała większe emocje w drugiej połowie i tak rzeczywiście było.
W 48. minucie rzut wolny z ponad 25 metrów wykonywali goście. Potężne uderzenie jednego z graczy Chemika okazało się minimalnie niecelne, bowiem piłka z impetem odbiła się od poprzeczki. W 53. minucie, strzałem w krótki róg z okolic linii pola karnego, zaskoczyć bramkarza z Polic zamierzał Piotr Kwietniewski, jednak golkiper okazał się czujny. Chwilę później szansę na podwyższenie prowadzenia dla „Dumy Kaszub” miał Mateusz Prinz - futbolówka po jego uderzeniu z woleja przeszła w niewielkiej odległości nad poprzeczką. W 70. minucie dobre podanie z prawej strony na 5-6 metr otrzymał Piotr Kwietniewski, który naciskany przez obrońcę, nie zdołał skutecznie skierować piłki do siatki. W 74. minucie w barwach Kaszubii na boisku pojawił się Babatunde Alimi, który już 60 sekund później wywalczył rzut karny - po jego strzale defensor gości zatrzymał piłkę ręką i arbiter bez wahania wskazał na 11 metr. Niestety, najlepszy snajper bordowo-białych - Piotr Kwietniewski - nie wykorzystał „jedenastki”, bowiem dobrą interwencją wykazał się bramkarz. Im bliżej było końca spotkania, tym bardziej zdecydowanie i otwarcie grali nie mający nic do stracenia goście. Na 10 minut przed końcem zawodów byli niezwykle bliscy doprowadzenia do remisu, kiedy to futbolówka po strzale jednego z graczy Polic uderzyła w słupek. Kościerzynianie nastawili się w samej końcówce na uważnej grze na tyłach, by nie dopuścić do utraty gola i starali się wyprowadzać kontrataki, które jednak nie przyniosły efektu w postaci zdobyczy bramkowej. Ostatecznie Kaszubia zwyciężyła 1:0 i w tabeli zajmuje trzecie miejsce, jednak znajdująca się tuż za „plecami” bordowo-białych Lechia II Gdańsk gra swój mecz jutro i w przypadku zwycięstwa, „Duma Kaszub” będzie zajmowała czwartą lokatę. Co najważniejsze, dobrze ułożyły się wyniki pozostałych spotkań i podopieczni Dawida Banaczka do lidera tracą już tylko 2 punkty. W następnej kolejce, już w przyszłą sobotę (29.03), kościerzynianie na wyjeździe zmierzą się z Gwardią Koszalin. Kaszubia Kościerzyna: Machola - Kosznik, Prusaczyk, Prokopów, Bieliński, Drzymała (74' Alimi), Przybyszewski, Wysiecki A. (84' Zbrzyzny), Klawikowski, Prinz, Kwietniewski.
�r�d�o: http://www.sportowakoscierzyna.pl/wiadomosci/pilka-nozna/item/85
relacjďż˝ dodaďż˝: Kaszubia1946 |
|