Gwardia pokonana!
Udał się rewanż Kaszubi za porażkę u siebie z Gwardią w rundzie jesiennej (1:3). W Koszalinie - po bardzo ciężkim meczu - pokonali Gwardię 2:1, do przerwy prowadząc 1:0.
Początek meczu był bardzo wyrównany. Gra toczyła się w bardzo szybkim tempie od pola karnego do pola karnego, jednak żadnej z drużyn nie udało się stworzyć idealnej okazji do strzelenia gola. Dopiero w 20. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Michała Bielińskiego, idealnie głową z około 11. metrów uderzył Bartosz Prokopów i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Od tego momentu zarysowała się lekka przewaga „gwardzistów”, a goście groźnie kontrowali. W 38. minucie meczu doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji, po której sędzia główny podyktował rzut karny, nie wykorzystany przez Daniela Wojciechowskiego - strzał w pięknym stylu obronił bramkarz, Mateusz Machola. W 43 min. z powodu kontuzji przedwcześnie boisko musiał opuścić Bieliński, zastąpił go Wysiecki Patryk. Do przerwy „Duma Kaszub” prowadziła 1:0.
Po wznowieniu gry, mocno do pracy wzięli się zawodnicy gospodarzy, co przyniosło efekt w postaci bramki wyrównującej w 52. min. strzelonej przez Mateusza Wiśniewskiego. W 53. min. kolejną kontuzję odniósł zawodnik gości, tym razem był to Prokopów, zastąpił go Robert Zbrzyzny. W dalszej części meczu lekką przewagę posiadali zawodnicy Gwardii, a przyjezdni mądrze się bronili, groźnie kontrując. Około 65. min. doszło do następnej bardzo kontrowersyjnej sytuacji, w polu karnym gospodarzy ewidentnie faulowany był Adrian Wysiecki, mimo protestów sędzia nie podyktował rzutu karnego. Jednak już w 80. min. nie miał wątpliwości i musiał podyktować rzut wolny dla Kaszubi po faulu na A. Wysieckim przed polem karnym. Mateusz Prinz lekko zagrał do kapitana Kaszubi, a ten pięknym strzałem z około 25 metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Mimo usilnych starań gospodarzy, wynik do końca nie uległ zmianie.
�r�d�o: kskaszubia.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: orzechK |
|