Jednobramkową porażką zakończył się pierwszy sparing Pogoni Szczecin w Turcji. Tym razem lepsi o gola okazali się zawodnicy Sturmu Graz. - Dobre momenty przeplataliśmy gorszymi, ale jesteśmy na tym etapie, że jeszcze możemy sobie na to pozwolić - powiedział po meczu Dariusz Wdowczyk. - Oczywiście mamy też świadomość, że czasu do ligi mamy coraz mniej i ciągle mocno pracujemy.

Portowcy w nietypowy sposób mogli objąć prowadzenie w środowym sparingu. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Patryka Małeckiego piłka zatrzymała się na spojeniu bramki Sturmu. Austriacy także mieli swoją okazję, ale jeden z napastników klubu z Grazu zmarnował sytuację sam na sam z Radosławem Janukiewiczem. W 25 minucie groźny strzał na bramkę oddał Jakub Bąk, jednak czujny w bramce był Christian Gratzei.

Nie minęło dziesięć minut drugiej części, a zespół z Austrii cieszył się z prowadzenia. Piłkarze Sturmu przeprowadzili szybką akcję, jeden z zawodników łatwo wymanewrował defensywę Portowców w polu karnym i podał piłkę do wbiegającego partnera. Daniel Beichler strzałem z pierwszej piłki zdobył jedyną bramkę w środowym meczu. Wyrównać w końcówce spotkania mógł Wojciech Golla, ale przestrzelił w dogodnej sytuacji.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl