Jakim rywalem w play-off będą puławianie?
Na trzech frontach toczyła lub będzie się toczyć walka między Gaz-System Pogonią Szczecin a KS Azotami Puławy. Pierwszą z nich były spotkania ligowe, w której po jednym wygranym zaliczyli zarówno szczecinianie, jak i zawodnicy z Lubelszczyzny. Druga część - pucharowa tak naprawdę nie doszła do skutku, trzecią zaś będzie konfrontacja w ostatniej fazie play-off.
- Na play-off wyjdziemy już w pełnym składzie, tak jak graliśmy u nas w Szczecinie - zapowiedział trener Pogoni Rafał Biały.
Azoty już w tym sezonie święcą swoje pierwsze poważne sukcesy. Co prawda jednym z nich jest awans do najlepszej czwórki i gra w Final Four Pucharu Polski, który zostanie rozegrany już w najbliższy weekend. Znacznie bardziej znaczącym jest jednak półfinał Pucharu Challenge. - Serdecznie im gratuluję. Zawsze to mówiłem, że cieszę się, że są takie zespoły, jak Azoty Puławy, jak Górnik Zabrze. Puławy już w tym roku doszły do półfinału Pucharu Challenge. Gratuluję chłopakom bardzo serdecznie, bo to jest naprawdę podniesienie poziomu naszej piłki ręcznej - nie ukrywa trener Biały.
Zespół Bogdana Kowalczyka bywa jednak chimeryczny. Potrafił bowiem awansować w pucharach, czego w klubie raczej się nie spodziewano. Potrafił wreszcie ograć Orlen Wisłę Płock, ale w ich 'dorobku' znalazły się też głupie wpadki, jak chociażby porażka w Opolu z tamtejszą Gwardią czy w ostatnim spotkaniu na własnym terenie ze Stalą Mielec. Niewątpliwie te dwie 'dziwne' przegrane sprawiły, że to Pogoń do najważniejszej części sezonu przystąpi z lepszej pozycji. Przypomnijmy, że ta część play-off kończy się po dwóch wygranych którejkolwiek z drużyn. W przypadku wyrównanej rywalizacji prawo gry w meczu numer trzy będzie miał zespół plasujący się wyżej, w tym przypadku będą to właśnie szczecinianie. - Puławy się budują, a ja się z tego cieszę. My musimy zająć się jednak swoim zespołem. Play-off pokaże. Na pewno Azoty mają dłuższą ławkę, ale ja zawsze powtarzam, że nie liczy się ilość, liczy się jakość. Mam nadzieję, że ta runda rozstrzygnie się na naszą korzyść - kończy Rafał Biały.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|