Przegrana szansa
Młodzi Portowcy nie zagrają w finale Centralnej Ligi Juniorów. Szczecinianie nie potrafili obronić dwubramkowej zaliczki z pierwszego meczu, i po rzutach karnych ulegli Cracovii Kraków. W pierwszym meczu rozegranym w Krakowie, Portowcy zwyciężyli 5:3. Wydawało się, że rewanż będzie formalnością, i było tak do 74 minuty. Wówczas Pogoń prowadziła jeszcze 3:1, ale w kwadrans roztrwoniła przewagę i straciła cztery gole. Dogrywka nie przyniosła kolejnych trafień, a w serii rzutów karnych lepsi byli goście, i to oni zagrają w finale.
Grający ze wsparciem kibiców Portowcy, rozpoczęli z dużym animuszem. Widoczny na boisku był Dawid Kort, który po jednym z rzutów rożnych trafił w słupek. Goście objęli prowadzenie w 19 minucie. Po faulu Michała Walskiego, arbiter podyktował rzut karny, który na gola dla Cracovii zamienił Mariusz Panek. Radość gości z prowadzenie nie trwała jednak długo. Dwie minuty później po ładnej akcji gola na 1:1 zdobył Patryk Paczuk. Szczecinianie przeważali w dalszej części pierwszej połowy, jednak nie potrafili udokumentować swojej przewagi. Znów okazję miał Patryk Paczuk, a także Robert Obst czy Michał Walski. Na drodze Portowców za każdym razem stawał jednak dobrze dysponowany golkiper gości, Damian Kobyłka.
Gospodarze przeważali także po przerwie, co przyniosło im gola w 59 minucie meczu. Po dośrodkowaniu Dawida Korta celnie główkował Adrian Krzywicki i Pogoń po raz pierwszy w meczu objęła prowadzenie. Kiedy w 71 minucie na 3:1 podwyższył Krystian Peda, wydawało się, że nic nie odbierze Portowcom miejsca w finale. Niestety w ostatnim kwadransie gry Cracovia rozbiła gospodarzy. Kontaktową bramkę dla gości z rzutu karnego w 74 minucie zdobył Mariusz Panek. Gracz Pasów wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Adriana Krzywickiego. Trzy minuty później był remis, a bramkę na 3:3 strzelił Paweł Piątek. Tuż po wznowieniu kropkę nad 'i' mógł postawić Sebastian Bisewski, ale zmarnował okazję sam na sam. W 86 minucie to goście trafili do bramki Pogoni i za sprawą Pawła Piątka zrobiło się bardzo gorąco. Niestety brak koncentracji gospodarzy spowodował, że już po chwili głową gola na 5:3 zdobył Krzysztof Szewczyk. Regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia, więc drużyny przystąpiły do dogrywki. W niej nie padł już żaden gol, choć Portowców znów mieli kilka okazji. Widoczny na boisku był brak Dawida Korta, który został zmieniony w 75 minucie gry. Zwycięzcę wyłoniła seria rzutów karnych. W niej ani razu nie pomylili się goście, co przy przestrzelonej jedenastce Michała Walskiego, dało Cracovii awans do finału. Tam rywalem Pasów będzie Wisła Kraków. Pogoń: 12. Łukasz Botsch - 4. Paweł Marczuk, 5. Michał Stańczyk, 14. Adrian Krzywicki, 27. Hubert Matynia - 25. Patryk Bednarski (46. Dawid Kuliga), 6. Robert Obst (62. Krystian Peda), 19. Konrad Bartoszewicz, 30.Michał Walski, 9. Dawid Kort (75. Łukasz Głowacki), 21. Patryk Paczuk (68. Sebastian Bisewski). Cracovia: 23. Damian Kobyłka - 18. Sebastian Klimczyk (46.Szymon Kiebzak), 32. Krzysztof Barczuk, 27. Michał Bartosz, 9. Patryk Moskal, 6. Tomasz Dudek, 11. Dawid Gala (59. Paweł Piątek), 5. Mariusz Panek, 14. Kacper Kapera (85. Hubert Król), 19. Krzysztof Szewczyk , 20. Krzysztof Ropski (46. Dawid Surma).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|