ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Małpanew rozstrzelany
autor: adaskoSpotkanie rozpoczęło się dla miejscowej drużyny obiecująco. Podopieczni Łukasza Wichra grali agresywnie i bez respektu dla przeciwników. Stworzyli też pierwszą groźną okazję w meczu. I choć zmarnował ją Łukasz Romanowski, to licznie zgromadzeni miejscowi kibice z postawy swojego zespołu w pierwszym kwadransie mogli być zadowoleni.

Kluczowa dla przebiegu starcia okazała się 19. min. Szarżujący lewą stroną Bartłomiej Zdunek chciał dośrodkować, lecz uderzył piłkę nieczysto. 'Centrostrzał' przy bliższym słupku zaskoczył bramkarza Arkadiusza Lecha, który skierował futbolówkę do własnej bramki.

Stracony gol podziałał na ekipę z Ozimka deprymująco. Goście skrupulatnie wykorzystywali jej zachowawczą grę oraz błędy w ustawieniu i do przerwy jeszcze dwukrotnie trafiali do siatki. Przed drugą połową zagadkę stanowiły jedynie rozmiary zwycięstwa II-ligowca.

Przyjezdni po wyjściu z szatni nie forsowali tempa, mimo to zdobyli trzy kolejne bramki. Przy ostatniej, szóstej, niefrasobliwością wykazał się defensor miejscowych Dawid Czapliński, który w niegroźnej sytuacji stracił piłkę we własnym polu karnym. Małapanew odpowiedziała, przy stanie 0-4, honorowym trafieniem Romanowskiego. Ustępowała wyżej notowanemu rywalowi w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła.

Gospodarze zostali rozgromieni, ale nie sprawiali wrażenia załamanych. Priorytetem dla nich są ruszające w sobotę 26 lipca rozgrywki ligowe.

- To kolejny etap przygotowań - twierdził doświadczony stoper HKS-u Grzegorz Zmuda. - Dostaliśmy lekcję futbolu i teraz tylko od nas zależy, jakie z niej wyciągniemy wnioski. Nie możemy spuszczać głów. Mecz do pierwszego gola przebiegał dla nas planowo. Zaczęliśmy bez strachu, odważnie i mieliśmy szansę na objęcie prowadzenia. Później goście poczuli krew i pokazali między innymi, jak świetnie potrafią grać z kontrataku. Głównie biegaliśmy za piłką, co odbijało się negatywnie na naszej motoryce i psychice. Przegraliśmy bardzo wysoko, uważam jednak, że żaden sparing nie dałby nam tyle, co ten pucharowy mecz.

- O renomie przeciwnika świadczy wygrane spotkanie kontrolne z Pogonią Szczecin - dodawał trener Wicher. - Różnica klas była aż nadto widoczna. Od II ligi dzieli nas jeszcze więcej niż pięć bramek. Popełniliśmy zdecydowanie zbyt wiele indywidualnych błędów, za które zostaliśmy boleśnie skarceni. Otrzymałem świetny materiał do analizy. Trzeba go wykorzystać i przełożyć na boiskową taktykę. W zeszłym sezonie naszą domeną był atak pozycyjny, teraz styl gry się zmieni. Nie będziemy bowiem występować w roli faworyta. Do zespołu dołączą prawdopodobnie dwaj nowi zawodnicy, w tym doświadczony bramkarz Marcin Feć. Czy to wystarczy na III ligę? Trudno powiedzieć. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy.

Już za tydzień w kolejnej rundzie Pucharu Polski Błękitni zagrają z beniaminkiem pierwszej ligi Pogonią Siedlce,która pokonała 2-1 Bytovie Bytów. Spotkanie zostanie rozegrane w Stargardzie na Stadionie Miejskim przy ul. Ceglanej o godzinie 17:00


ďż˝rďż˝dďż˝o: www.nto.pl/własne

relacjďż˝ dodaďż˝: bialoniebiescy
 

Puchar Polski (2014/2015)
Małapanew Ozimek Błękitni Stargard
1 6
19-07-2014 17:00
Łukasz Romanowski 75 (Małopanek)/ Bartłomiej Zdunek 17, Sebastian Inczewski 26, Michał Magnuski 42, 68, 77, Jarosław Piskosz 90 (Błękitni) dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Małpanew rozstrzelany (bialoniebiescy)
Błękitni wygrali w Ozimku (bialoniebiescy)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
2 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 23
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186274
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies