Kochaniak: Cieszę się bardzo, że wygrałyśmy
Karolina Kochaniak to 19-letnia rozgrywająca. Przyszła do Pogoni Baltica Szczecin przed sezonem 2014/2015. Wcześniej występowała w drugoligowym MKS-ie Kusy Baltica Szczecin. Jedna z najmłodszych zawodniczek zadebiutowała w Challenge Cup przeciwko fińskiemu HIFK Helsinki. Zaliczyła nie tylko debiut w tych rozgrywkach, ale także trafiła bramkę z rzutu karnego.
Po 22 latach Pogoń wraca na europejskie parkiety. Sobotnią wygraną dziewiętnastoma bramkami można uznać za dobry rezultat przed rewanżem? - Jasne, że dobry. Mam nadzieję, że w Helsinkach nie będzie problemu i że niczym innym nas nie zaskoczą. My wyszłyśmy skupione na ten mecz i myślę, że wykonałyśmy zadanie doskonale.
Co możesz powiedzieć o dzisiejszym rywalu?
- Na pewno prezentowały inną grę niż nasze rywalki z Polski, ale ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Jeszcze mało gram na takim poziomie i nie miałam nigdy styczności z nimi. Strzeliłaś w sobotę jednego karnego. Kibice po takich rzutach skandują imię i nazwisko. Czy to cieszy? - Jasne, że cieszy. Tylko nie zawsze się to słyszy, ale jest naprawdę miło. Doping był słyszalny? - Jasne, że był słyszalny. Mam nadzieję, że taka frekwencja będzie na każdym meczu, bo o wiele lepiej się gra. Nie było tremy przed taką dużą publicznością? - Może troszkę, bo to było pierwsze moje wyjście, ale było fajnie i pozytywnie. Cieszę się bardzo, że wygrałyśmy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: adi1990 |
|