Przedzimie w Głogowie
Bezbramkowo pożegnali ligowy rok piłkarze Chrobrego i Floty. Zrywy to było za mało, aby jedni bądź drudzy mogli cieszyć się z kompletu punktów. Dla świnoujścian był to już siódmy wyjazdowy remis w tym sezonie. Głogowianie punktami w lidze u siebie podzielili się z rywalem po raz pierwszy od 17 maja. Mając w pamięci letnie emocje na wyspie Uznam, trzeba przyznać, że była to bardzo dobra jesień dla Wyspiarzy. Zanosi się na to, że i zima będzie gorąca. Mamy nadzieję, że i tym razem wszystko zakończy się szczęśliwie i równie udanie co tej jesieni.
Spotkanie rozpoczęło się od dość sennej gry. Pierwsze zagrożenie Wyspiarze próbowali stworzyć sobie po stałym fragmencie, ale gospodarze poradzili sobie z dośrodkowaniem Rafała Grzelaka. Z rzutu wolnego swojej szansy szukał także Mateusz Hałambiec, jednak trafił w mur. W 17. minucie ładną akcję przeprowadził duet Sebastian Olszar - Daniel Brud. Ten pierwszy podawał, a drugi strzelał. Na rzut rożny nie bez problemów piłkę wybił Amadeusz Skrzyniarz. Niedługo po tej sytuacji przycisnęli gospodarze. Na szczęście dla świnoujścian Michał Ilków-Gołąb przymierzył minimalnie niecelnie. W 40. minucie Wyspiarze stworzyli sobie najgroźniejszą akcję w pierwszej odsłonie. Zza szesnastki huknął Dawid Kort, a piłkę na rzut rożny z ogromnym wysiłkiem wybił golkiper Chrobrego. Mecz nie porywał i oprócz kilku sytuacji, raczej rozczarowywał widzów, którzy przybyli na stadion w Głogowie.
Po powrocie z szatni lepiej w drugą połowę weszli gospodarze. W 49. minucie tuż przy słupku uderzył Karol Danielak. Cztery minuty później celnie na bramkę Floty przymierzył Łukasz Bogusławski, ale futbolówka wylądowała w rękach Darko Brljaka. Gospodarze nie poszli za ciosem, i po kilku minutach gra się wyrównała. W 65. minucie ładnie z ostrego kąta uderzył Łukasz Szczepaniak, jednak znów bez zarzutów spisał się golkiper Wyspiarzy. Pięć minut później ten sam zawodnik miał na nodze piłkę meczową. Z pojedynku sam na sam zwycięsko wyszedł Darko Brljak. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Szarżę Sebastiana Olszara rozbiła defensywa Chrobrego, a Mateusz Hałambiec nie trafił w światło bramki.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|