Ta ostatnia niedziela...
Koszykarze Spójni Stargard Szczeciński zapewnili już sobie udział w rozgrywkach play-off pierwszej ligi koszykarzy. Jednak dzisiaj (29.03) wieczorem w meczu przeciwko GTK Gliwcie ze względu na niekorzystny bilans gier z Legią Warszawa, Zniczem Pruszków, Rosą II Radom i Zagłębiem Sosnowiec będą przede wszystkim musieli bronić szóstej pozycji po sezonie zasadniczym. Natomiast ostatni w tej fazie rozgrywek rywale biało-bordowych będą mogli zagrać na pełnym luzie bowiem nie grozi im już zarówno walka w play-out i play-off.
Matematycznie jest jeszcze możliwe, że stargardzianie awansują jeszcze na piątą pozycję, jeśli Legia przegra z Rosą II, a Znicz ulega w Ostrowie z walczącą o jedynkę miejscową Stalą. W takim przypadku biało-bordowi w play-off mierzyliby się nie z którąś z drużyn z wielkiej trójki tj. Stal, Sokół Łańcut i MOSiR Krosno a właśnie Legią.
Jak widać grać jest o co. Także warto zrewanżować się za minimalną porażkę na Śląsku, która notabene miała miejsce tuż przed świętami ... Bożego Narodzenia.
- Praktycznie cały mecz kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na parkiecie, ale w końcówce kilka głupich strat i zagrań przekreśliło nasze szanse na zwycięstwo. Niepotrzebnie mieliśmy na parkiecie sporo pretensji do siebie, co spowodowało, że nasza gra przestała praktycznie funkcjonować. Zespół z Gliwic wykorzystał to i po prostu wygrał mecz. - tak o tamtym starciu wypowiadał się środkowy stargardzian Rafał Bigus. Czy po zwycięstwie nad SKK Siedlce podopieczni Aleksandra Krutikowa ograją jadących na wakacje Gliwiczan? O tym przekonamy się po godzinie 17.00, kiedy rozpocznie się to spotkanie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|