Już za 7 dni startują rozgrywki pierwszej ligi koszykarzy. Kończący przygotowania do nowego sezonu zawodnicy Spójni Stargard Szczeciński zagrali dzisiaj (20.09) sparing z Polpharmą Starogard Gdański, czyli drużyną występującą na najwyższym stopniu koszykarskich rozgrywek w Polsce.
Przed tygodniem podczas V Memoriału im. Romana Wysockiego w Szczecinie o 'dwie klasy' lepsze były Kociewskie Diabły. Biało-bordowi, których porażka 36. punktami wyraźnie 'zabolała', tym razem grając we własnej hali postanowili bardziej postawić się rywalowi. Ponieważ drużyna z Pomorza Gdańskiego przyjechała do Stargardu Szczecińskiego mocno osłabiona mięli ułatwione zadanie.

Choć podopieczni Aleksandra Krutikowa niezbyt dobrze rozpoczęli spotkanie i dodatkowo szybko stracili Łukasza Bodycha (złamany nos), to w sumie przez większość meczu (nie licząc przestoju na początku trzeciej części) toczyli wyrównany bój z ekstraklasowym zespołem. Przed ostatnią kwartą goście prowadzili zaledwie jednym oczkiem i mimo, że był to tylko sparing zanosiło się na emocjonującą końcówkę.
Mający jednak większą ilość zawodników w rotacji gospodarze, lepiej wytrzymali trudy tego starcia i w ciągu ostatnich dziesięciu minut uzyskali przewagę, której nie oddali do końca, z powodzeniem rewanżując się Kociewskim Diabłom. Jest to dobry prognostyk przed ligą, w której będzie trzeba zmazać plamę z poprzedniego sezonu. Czy tak będzie o tym przekonamy się po kilku (kilkunastu) spotkaniach.

Spójnia Stargard Szczeciński - Polpharma Starogard Gdański 69:62 (17:17, 15:16, 16:16, 21:13)

Spójnia: Bigus 18, Pluta 13, Koszuta 11, Żytko 11, Stokłosa 9, Paweł Bodych 3, Mieczkowski 2, Wróblewski 2, Łukasz Bodych 0, Berdzik 0, Litwin 0

Polpharma: Sapp 20, Sęk 12, Blackmon 11, Meier 8, Struski 5, Robak 3, Kukiełka 2, Bochno 1

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Sportowe Fakty