Bez punktów w Moryniu
Kolejną wyjazdową porażką zakończyła się ligowa konfrontacja zawodników Sparty Węgorzyno.
Mimo kilku niewykorzystanych szans, gry przez ponad 30 minut z przewagą jednego zawodnika zdołali stracić w tymże czasie dwa gola nie zdobywając żadnego. Przez pierwszy kwadrans strzał na bramkę rywali oddał Krzysztof Szkup. Było to jednak strzał niecelny. Już dwie minuty później akcja środkiem zespołu gospodarzy zakończyła się strzałem obok bezradnego Przemka Norycy. Do kolejnej okazji mogącej przynieść bramkę czekaliśmy do 28 minuty.
To był strzał Damiana Padzińskiego i udana interwencja bramkarza z Morynia. Niedoszły strzelec bramki zaliczył asystę w 34 minucie. Podanie chytrym strzałem zamienił na bramkę Konrad Prawucki. Minutę później z wielkim trudem bramkarz miejscowych obronił celny strzał Prawuckiego. W końcówce pierwszej części spotkania przyjezdni osiągnęli przewagę jednak nie udało się wyjść na prowadzenie. Od straty drugiego w doliczonym czasie do pierwszej połowy gospodarzy uchroniła poprzeczka. Drugą część spotkania lepiej zaczęli Spartanie, którzy nękali strzałami bramkę Morzycka. Niestety był to strzały niecelne. W 58 minucie podanie z głębi pola do Damiana Padzińskiego przed polem karnym przerwał golkiper miejscowych ,faulując zawodnika Sparty. Spowodowało to konieczność gry w osłabieniu przez zespoł gospodarzy, co jak się później okazało przyniosło im korzystny efekt. W kolejnych minutach, pod jedną i pod drugą bramką oglądaliśmy strzały, wszystkie niecelne. Znów bliski zdobycia bramki był Konrad Prawucki w 68 minucie, którego zbyt lekki strzał obronił bramkarz Morzycka. Gospodarze z kolei w rzucie wolnym w 69 minucie i strzale głową byli również o krok od podwyższenia wyniku. W 71 minucie było 2:1 dla gospodarzy. Zaczęło się od złego wybicia piłki przez Przemka Norycę. Kilka sekund później wolny zawdonik z prawej strony uderzył silnie po dłuższym rogu, pokonując naszego bramkarza. W kolejnych minutach więcej z gry mieli miejscowi. Po jednej z akcji udaną interwencję zaliczył Noryca. Niestety w 88 minucie kolejny błąd w defensywie został wykorzystany przez miejscowych efektem czego była trzecia bramka przesądzająca o wyniku spotkania.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Trezegool |
|